Przez całą sobotę strażacy z Mazowsze mieli pełne ręce roboty w związku z silnym wiatrem i opadami w regionie. Kilkanaście dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych przez trąbę powietrzną, która przeszła pod Radomiem. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim. Sprawdziliśmy też, jak intensywne opady wpłynęły na poziom Wisły w Warszawie.
Rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć poinformował w sobotę około godziny 21.30, że w związku z przejściem frontu atmosferycznego na terenie województwa mazowieckiego w godzinach 8-20.30 odnotowano 128 interwencji, "w tym 32 interwencje związane z przejściem trąby powietrznej w godz. 15.30-20.30 i częściowo/całkowicie zerwanymi dachami w powiatach: radomskim 14 (gm. Jedlińsk 10 na budynkach mieszkalnych, 4 na gospodarczych), kozienickim 7 (gm. Kozienice, 4 na budynkach mieszkalnych, 2 na gospodarczych, 1 na gminnej oczyszczalni ścieków), grójeckim 7 (gm. Chynów, Grójec, 4 budynki mieszkalne, 3 gospodarcze), przysuskim 1 (gm. Potworów, 1 budynek mieszkalny), otwockim 1 (gm. Kołbiel, 1 budynek mieszkalny), ostrowski 1 (gm. Ostrów Maz. - budynek gospodarczy)".
"Obecnie prowadzonych jest 14 interwencji (4 Radom, 6 Grójec, 3 Kozienice, 1 Ostrów Maz.)" - dodał.
Po godz. 15 silny wiatr uszkodził dachy w miejscowościach w gminie Jedlińsk. St. kpt. Ewelina Borcuch z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu wymieniła miejscowości: Kruszyna, Jeziorno i Boża Wola. W zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał. - Zerwane są tam całkowicie lub częściowo dachy na wielu budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Trąba uszkodziła też ściany drewnianych stodół - poinformowała rzeczniczka straży.
Gwałtowny wiatr towarzyszący ulewnym opadom deszczu zerwał dachy również z siedmiu budynków mieszkalnych i gospodarczych w gminie Kozienice (Mazowieckie) – poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.
Największe zniszczenia odnotowano w miejscowościach Nowa Wieś i Holendry Kuźmińskie w gminie Kozinice.
- Nie ma osób rannych, na miejscu działają służby – przekazała policjantka.
- Silny wiatr powalił też drzewa w gminie Głowaczów i Kozienice – poinformował oficer dyżurny kozienickiej straży pożarnej.
Pogoda w niedzielę
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenia trzeciego stopnia w związku z intensywnymi opadami deszczu, którym mogą towarzyszyć burze. Dotyczą one także województwa mazowieckiego, w powiatach: lipskim, radomskim, Radom, szydłowieckim, przysuskim, białobrzeskim, kozienickim;
#IMGWlive 06:35 15.09
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 15, 2024
Prognoza na dziś:
W dzień pochmurno. Opady deszczu, na południu okresami o natężeniu silnym, na Dolnym Śląsku przejściowo nawalnym! Na południu burze. Największe sumy opadów w Sudetach do 45 mm; w województwie opolskim i śląskim do 35 mm. Cd. ⬇️ pic.twitter.com/uKFJGtDJxM
Po intensywnych opadach bardzo trudna sytuacja występuje w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim. Służby prowadzą tam intensywne działania w związku z zalaniami, podtopieniami, wezbranymi rzekami. Z niektórych terenów ewakuowano mieszkańców. Premier Donald Tusk poinformował o pierwszej ofierze powodzi w powiecie kłodzkim. Sytuację monitorujemy na żywo na tvn24.pl>>
#IMGWlive 05:39 15.09
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 15, 2024
Obecnie notujemy 82 przekroczenia stanów alarmowych (63 w dorzeczu Odry i 19 w dorzeczu Wisły) oraz 42 przekroczenia stanów ostrzegawczych. ⚠️🌊#hydro pic.twitter.com/wMarhXS9AL
Poziom Wisły w Warszawie
Jak opady wpłynęły na sytuację na Wiśle w Warszawie, gdzie w ostatnim tygodniu odnotowano jej rekordowo niski poziom.
Według danych IMGW, wodowskaz w okolicach Bulwarów wskazał w niedzielę rano 28 centymetrów. Co nie jest jeszcze zadowalającym wynikiem. Bowiem w ostatnim czasie jej poziom spadł nawet do 20 centymetrów, a to najmniej w historii prowadzenia pomiarów. Według prognoz w poniedziałek wodomierz ma wskazać 35 centymetrów, we wtorek - 55 centymetrów. Stan ostrzegawczy dla tego wodowskazu to 600 centymetrów, a alarmowy 650 centymetrów.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Chynów