Uwagę policjantów przy ulicy Białobrzeskiej zwrócił dziwnie zachowujący się mężczyzna podróżujący rowerem. Na widok funkcjonariuszy gwałtownie przyspieszył. Nie reagował na wydawane polecenia. Został zatrzymany przy ulicy Sękocińskiej, po przejechaniu kilkuset metrów.
- 35-latek nie był w stanie wytłumaczyć pochodzenia swojego roweru. Twierdził, że pożyczył jednoślad od kolegi, który pracuje za granicą. Przy podejrzanym mundurowi zabezpieczyli nożyce służące do przecinania różnego rodzaju zabezpieczeń. Ustalenia stróżów prawa doprowadziły do jednego z bloków przy Alejach Jerozolimskich - opisał sierżant sztabowy Jakub Pacyniak, rzecznik ochockiej policji. I dodał: - Okazało się, że kilka minut wcześniej zatrzymany ukradł rower stojący na klatce schodowej. Właściciel nie zdążył zauważyć braku swojego jednośladu
CZYTAJ TAKŻE: Rowery giną na potęgę. Policja szuka tych mężczyzn
"W przeszłości dopuścił się podobnego przestępstwa"
Mężczyznę przewieziono do Komendy Rejonowej Policji Warszawa III. Następnego dnia usłyszał zarzuty związane z kradzieżą. - W przeszłości 35-latek dopuścił się podobnego przestępstwa. O jego dalszym losie zadecyduje wymiar sprawiedliwości - zastrzegł policjant.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota.
Policja przy okazji zaapelowała, by w odpowiedni sposób zabezpieczać mienie pozostawione w miejscach ogólnodostępnych. - Stosujmy solidne i sprawdzone zabezpieczenia. Zwracajmy uwagę na osoby przebywające bez wyraźnego celu w okolicach naszego zamieszkania. O każdej niepokojącej sytuacji informujmy odpowiednie służby - podkreślił Pacyniak.
Autorka/Autor: katke/tok
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP III