W sobotę na Ochocie doszło do nieszczęśliwego wypadku - dziecko spadło z trzeciego piętra budynku przy ulicy Dantyszka. Jak przekazała nam w poniedziałek policja, matka dziewczynki usłyszała zarzut.
O wypadku dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. Policja potwierdziła nam tę informację.
- Okoły godziny 11 dostaliśmy zgłoszenie z ulicy Dantyszka. Na miejsce udał się nasz patrol oraz zespół medyczny. Dziewczynka, w wieku około trzech lat, spadła z gzymsu budynku z trzeciego piętra. Pogotowie zabrało ją do szpitala, była przytomna - podała w sobotę Gabriela Putyra z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Poinformowała również, że do wypadku doszło przy obecności rodzica w mieszkaniu. - Matka dziewczynki była trzeźwa. Na miejscu nasi funkcjonariusze prowadzili czynności, sprawdzali między innymi, jak sprawowana była opieka nad dzieckiem - mówiła Putyra.
Matka z zarzutem
- W momencie kiedy doszło do wypadku, dziewczynka przebywała pod opieką mamy - kobieta była w drugim pokoju. Matka usłyszała już zarzut z artykułu 160 Kodeksu karnego. Dotyczy on narażenia córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu - przekazała nam w poniedziałek rano Anna Wójcik z ochockiej komendy.
Zaznaczyła również, że trzylatka znajduje się w stanie "niezagrażającym jej życiu".
Kobiecie grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl