Zuchwała kradzież w lombardzie. Przymierzył łańcuszek i uciekł

Kradzież w lombardzie
Źródło: Rafał / Kontakt24
Właściciel lombardu poszukuje młodego mężczyzny, który ukradł z jego punktu łańcuszek. Od miesiąca nie może go namierzyć policja, mimo że przedsiębiorca przekazał jej dane złodzieja.

Zuchwała kradzież miała miejsce 16 czerwca w jednym z lombardów w Grodzisku Mazowieckim. Poinformował nas o niej na Kontakt 24 właściciel firmy, który zgłosił sprawę policji, ale wciąż nie odnalazła sprawcy.

- Mamy dane sprawcy, bo był u nas w systemie wcześniej coś sprzedawał i zrobił taki perfidny numer a do tej pory policja nie może go znaleźć mimo jego danych personalnych - napisał na Kontakt 24 mężczyzna. Opublikował także nagranie z monitoringu, licząc że pomoże to w namierzeniu sprawcy.

Na filmie widać, jak młody mężczyzna wchodzi do lombardu. Ogląda łańcuszek, następnie zakłada go na szyję, przymierza i nagle ucieka. Właściciel firmy twierdzi, że biżuteria była warta ok. 6 tysięcy złotych.

Policja potwierdza, że zajmuje się sprawą oraz że zna dane domniemanego sprawcy kradzieży. - Ustalamy miejsce pobytu tej osoby, z uwagi na to że jest to osoba podejrzewana, nie możemy zdradzić więcej szczegółów dotyczących sprawy - powiedziała nam Katarzyna Zych z komendy w Grodzisku Mazowieckim.

md/b

Czytaj także: