Amerykanie, którzy wyłożyli pieniądze na dokończenie Złotej 44, będą większościowym udziałowcem projektu. BBI Development - firma znana m.in. z projektu realizowanego na terenie warszawskiej fabryki wódek "Koneser”, nowego Sezamu czy wieżowca na placu Unii Lubelskiej - otrzyma mniejszościowy pakiet udziałów, który - jak poinformowała w komunikacie - będzie formą premii deweloperskiej za realizację projektu.
"Zawarta umowa określa warunki uczestnictwa przez Emitenta (BBI Development - red.) na podstawie osobnej umowy deweloperskiej w istotnie zaawansowanym przedsięwzięciu deweloperskim przy ul. Złotej 44, a w szczególności kompleksowego zarządzania i nadzoru nad inwestycją, przeprowadzenia wyboru i nadzoru nad generalnym wykonawcą, pozyskania finansowania zewnętrznego, sprzedaży apartamentów oraz komercjalizacji powierzchni handlowych" - czytamy w komunikacie spółki.
Luksus na sprzedaż
Innymi słowy, warszawski deweloper odpowiadać będzie za doprowadzenie pechowej inwestycji do finału. Wbrew spekulacjom, luksusowy apartamentowiec w samym centrum Warszawy nie zostanie przeprojektowany na hotel, ani na biurowiec. W tej chwili sprzedanych jest około 20 procent mieszkań - nabywców musi więc znaleźć jeszcze około 200 lokali.
Szefowie grupy Orco, dotychczasowego inwestora "Żagla", próbowali pozbyć się wieżowca od ponad pięciu miesięcy. Podyktowane było to przede wszystkim olbrzymimi problemami z jego dokończeniem, a co za tym idzie - stratami, jakie przynosił projekt.
- Jest wiele przyczyn tego stanu rzeczy, w tym brak finansowania ze względu na złamanie postanowień umowy, rezygnacja głównego wykonawcy oraz brak powodzenia w sprzedaży - tłumaczyli w marcu , informując o zawieszeniu prac i planach sprzedaży Złotej 44.
Problemy, problemy, problemy
Budowa wieżowca ruszyła w marcu 2008. Rok później, po wybudowaniu 17 kondygnacji, z powodu problemów finansowych Orco robotnicy po raz pierwszy opuścili plac budowy.
Kolejną przeszkodą było zablokowanie przez sąd administracyjny pozwolenie na budowę. Powodem były protesty sąsiadów. Sąd nie podzielił jednak ich argumentacji, a jedynie wykazał braki formalne w dokumentach wydanych przez wojewodę mazowieckiego. Pozwolenie odesłano do ponownego rozpatrzenia, a wojewoda utrzymał je w mocy.
Prace zostały wznowione w styczniu 2011. Inwestycja miała zostać ukończona w 2014 r., ale okazało się, że Orco nie jest w stanie tego zrobić. "Luksusowy projekt mieszkaniowy Złota 44 jesienią 2013 r. okazał się zasadniczą porażką finansową dla całej grupy" - przyznali ostatecznie szefowie inwestora.
Łukasz Orłowski, tvn24.pl