Mówi Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM
Zima pokazuje swoje gorsze oblicze. W ciągu ostatnich godzin spadło kilka centymetrów śniegu. - Mogą być zawieje i zamiecie śnieżne - ostrzegają meteorolodzy.
Warszawa znowu znalazła się pod śniegiem. Biały puch zalega na osiedlowych ulicach i chodnikach. - Główne arterie są przejezdne. Ulice są czarne- relacjonował po 8.00 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Kierowcom pomagały pługosolarki, które od 4 rano oczyszczały ulice i posypały je chlorkiem sodu. Działania potrwały do 7.00.
Jak tłumaczyła na antenie TVN24 Iwona Fryczyńska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta - służby oczyszczania są w gotowości przez sześć miesięcy. - Od 15 października do 14 kwietnia- dodała.
Do tej pory miasto na odśnieżanie ulic wydało 69 milionów złotych. W sumie na ten cel przeznaczonych jest 72 mln złotych.
Mimo trudnych warunków na drodze kierowcy zachowują ostrożność. W piątkowy poranek doszło do czterech kolizji - poinformowała stołeczna policja.
Śnieg i mróz
Dzisiaj w najcieplejszym momencie dnia słupki rtęci pokażą trzy stopnie na minusie. Będzie wietrznie. W porywach wiatr osiągnie nawet 45 km/h. W południe ciśnienie wyniesie 1005 hPa i będzie rosło.
Padać zaczęło już w czwartek po południu. Po godzinie 20:00 na ulice wyjechało 170 solarek. Akcja zabezpieczania jezdni przed śliskością potrwała do północy. Noc była pochmurna i mroźna. Termometry wskazały pięć stopni Celsjusza poniżej zera.
Lepiej w weekend
Lekka poprawa pogody nastąpi w sobotę i niedzielę. Wciąż będzie mroźno, nawet w ciągu dnia, ale z dużą ilością słońca. - To będzie zdrowe, przyjemne powietrze, tyle że mroźne - mówiła Maja Popielarska, prezenterka pogody TVN Meteo.
Zimowa aura w stolicy
Tak wyglądała Warszawa w czwartek wieczorem.
Śnieżny początek wiosny
bf/su//ec
Opady mogą spowodować poważne utrudnienia