"Laskowska to osoba posiadająca obszerną wiedzę na temat polskiej i zagranicznej sztuki, karykatury i satyry. Wyróżnia się umiejętnościami zarządzania projektami i kierowania pracą zespołu" – przekonuje w swoim komunikacie stołeczny ratusz.
Nowa dyrektor zna muzeum bardzo dobrze. Pracuje w nim od kilku lat, od 2014 roku na stanowisku p.o. dyrektora.
Jest magistrem sztuki. Uzyskała dyplom w Instytucie Sztuki Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyła też studia podyplomowe w programie History and Philosophy of Art and Architecture w Pradze. Obecnie przygotowuje rozprawę doktorską o historii karykatury w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk (przewód doktorski od 2013 roku).
Jednogłośna decyzja
Wyboru dokonało jury w składzie: Tomasz Thun-Janowski (dyrektor miejskiego Biura Kultury i przewodniczący jury), Joanna Szwajcowska, Sebastian Cichocki i Jacek Frankowski.
Nie mieli wątpliwości - Laskowską wybrali jednogłośnie, a ich decyzję zatwierdziła prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.
"Przedstawiona przez kandydatkę koncepcja programowo-organizacyjna daje możliwość kontynuacji realizacji przez Muzeum zadań statutowych przy jednoczesnym wprowadzaniu rozszerzania działalności" – czytamy w komunikacie urzędu miasta.
Nowa dyrektor zadeklarowała, że chce wprowadzić do muzeum nowe technologie. Tak, aby z jego zbiorów można było korzystać nie tylko na miejscu, ale też dzięki wirtualnym wizytom.
Chcieli zlikwidować, ulegli artystom
O konkursie na dyrektora informowaliśmy na tvnwarszawa.pl. Jego rozpisanie definitywnie zakończyło spekulacje dotyczące przyszłości muzeum. Te dotyczyły m.in. włączenia instytucji w struktury większego Muzeum Warszawy.
Koncepcja ta została ogłoszona w ubiegłym roku. Zaprotestował m.in. znany muzyk Tomasz Lipiński, syn Eryka, założyciela instytucji. "To absurd. To jest degradacja i zaprzepaszczenie dorobku mojego ojca" - oburzał się. Poparli go artyści, między innymi ci zrzeszeni w Stowarzyszeniu Polskich Artystów Karykatury.
Urzędnicy długo bronili swojej decyzji. Przekonywali, że fuzja pozwoli zminimalizować koszty administracji, a oszczędności przeznaczyć na działania artystyczne.
Dlaczego zatem wycofali się ze swoich planów? - Nadal uważamy, że połączenie tych dwóch instytucji zwiększyłoby ich potencjał. Natomiast nie chcemy podejmować ważnych decyzji nie uwzględniając głosów środowiska i twórców – mówiła nam miesiąc temu Agnieszka Kłąb z ratusza.
Muzeum Karykatury założono w 1978 roku z inicjatywy grafika i scenografa Eryka Lipińskiego. Początek zbiorom dała jego prywatna kolekcja. Instytucja zajmuje się gromadzeniem i ekspozycją grafik o tematyce satyrycznej. W siedzibie przy Koziej zorganizowała ok. 250 wystaw, a prawie 90 za granicą (m.in. w Nowym Jorku, Londynie, Berlinie, Pekinie).
kw/pm