Janusz K., korzystając z publicznej toalety, postanowił wyrwać automat do sprzedaży prezerwatyw. Następnie uciekł z nietypowym urządzeniem ze sklepu.
Straty oszacowano na 200 zł.
Chciał zaimponować
Kilka dni później wpadł w ręce policjantów z komendy w Wołominie. Zatrzymano go w pobliżu sklepu, w którym dokonał kradzieży.
Tłumaczył się chęcią zaimponowania kolegom. Policja przedstawiła Januszowi K. zarzuty kradzieży mienia. Chłopak przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Zobowiązał się także do naprawienia szkody.
b/roody
Źródło zdjęcia głównego: ksp