Od wczesnego popołudnia korkowały się trasy wylotowe z Warszawy. Mieszkańcy stolicy wyjeżdżali na groby bliskich w całej Polsce.
Ruch się zmniejszył około godz. 21. - W Warszawie na trasach wylotowych nie ma już zatorów i korków. Ruch odbywa się płynnie - powiedziała po 21.00 Marta Klos, reporterka TVN24.
Wcześniej o poprawie sytuacji na stołecznych drogach poinformował reporter tvnwarszawa.pl
- Zdecydowanie jest już lepsza sytuacja na ulicach Warszawy. Zakorkowana jeszcze dwie godziny temu Trasa Siekierkowska i Wał Miedzeszyński są już przejezdne - relacjonował po 19.00 Marcin Gula.
A było rzeczywiście bardzo ciężko
- Obserwujemy spory ruch na trasach wyjazdowych. Przede wszystkim na Wisłostradzie i w al. Krakowskiej w stronę Janek - poinformowała przed 18.00 Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji. Jak dodaje, na razie policjanci nie odnotowali poważniejszych wypadków drogowych.
- Są bardzo duże utrudnienia na wyjazdach z miasta. Ogromny korek utworzył się w al. Krakowskiej od al. Lotników w kierunku Janek. Stoi również zjazd z Południowej Obwodnicy Warszawy na aleję - relacjonował po 17.00 Gula. - Zakorkowana jest również Trasa Siekierkowska w stronę wyjazdu z miasta. Kierowcy stoją już od ul. Czerniakowskiej- dodał.
Korkował się też Wał Miedzeszyński w stronę Otwocka.
Wylotówki z miasta są bardzo zakorkowane
Pogoda na szczęście dopisuje
Ruch nasilił się we wczesnych godzinach popołudniowych.
- Na drogach wylotowych zaczynają się tworzyć korki, a pewnie z godziny na godzinę będzie coraz gorzej. Policjanci ruchu drogowego są tam kierowani, będą starali się udrażniać przejazd - poinformowała około 15.00 Edyta Adamus z biura prasowego stołecznej policji.
O sytuacji na warszawskich ulicach mówiła po 15.00 reporterka TVN24 Marta Klos
Świąteczne wyjazdy
Ruch na węźle Marsa
Ruszyła akcja "Znicz"
su/ec