Jak co roku, tuż przed sylwestrową nocą stołeczna policja sięga po zestaw "gadżetów". Eksplodujące kurczaki i gumowe rękawice mają przypomnieć, jak niebezpieczne mogą być petardy i fajerwerki.
Stołeczna policja opublikowała instrukcję prawidłowej obsługi fajerwerków oraz petard. - Niewłaściwe posługiwanie się materiałami pirotechnicznymi prowadzić może do wypadku i skutkować uszkodzeniem ciała – przestrzegają policjanci.
Na dowód pokazują film, który ma przypomnieć, jak kończy się błędne korzystanie z fajerwerków i petard.
W krótkim filmie widzimy między innymi... eksplodujące kurczaki. Policjanci pokazują też, co może stać się z naszymi rękami, gdy nie zdążymy wyrzucić na ziemię odpalonej petardy. Zamiast ludzkich kończyn użyto na szczęście atrap z gumowych rękawiczek. Film pokazuje też, jak prawidłowo i bezpiecznie korzystać z fajerwerków i petard.
Tylko z atestem
Policja przypomina też podstawowe zasady bezpieczeństwa przy kupowaniu i korzystaniu z materiałów pirotechnicznych. Funkcjonariusze zalecają zakup fajerwerków i petard w sprawdzonych źródłach. Przypominają też, że powinny być one wyposażone w instrukcję obsługi w języku polskim, określającą zasady bezpiecznego użytkowania, numer katalogowy produktu, nazwę producenta lub nazwę importera, znak dopuszczenia produktu do sprzedaży. Na opakowaniu powinna być także podana data ważności.
Sztuczne ognie powinny posiadać odpowiednie atesty.
- Przestrzegajmy instrukcji dołączonej do fajerwerków, to naprawdę ważne. Nie pozwalajmy też, by odpalały je dzieci. Nie powinny ich też odpalać osoby pod wpływem alkoholu – mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.
Policjanci zwracają uwagę, by po odpaleniu fajerwerku oddalić się od niego co najmniej o 10 metrów. Jeśli petarda nie wybuchnie za pierwszym razem, nie należy próbować odpalać jej ponownie. - Nieostrożne obchodzenie się z wyrobami pirotechnicznymi, grożą karą aresztu, grzywny lub pozbawienia wolności – przypomina policja.
jb/PAP/KSP