Zapuszczony budynek z czerwonej cegły, nie robi najlepszego wrażenia. Ta stara fabryka z okazałą bramą wejściową przez ostatnie lata była w rękach prywatnego najemcy. Władze dzielnicy walczyły w sądzie o jej odzyskanie.
Remont za kilkaset tysięcy
W końcu się udało – użytkownik musiał się wyprowadzić. Ale opuszczony lokal jest w opłakanym stanie. – Remont będzie wymagał bardzo dużych nakładów finansowych – nie ukrywa Marek Lipiński, wiceburmistrz Woli.
Trzeba będzie wyłożyć nawet kilkaset tysięcy złotych. Remont ma wziąć na siebie organizacja, która wygra konkurs na wynajem.
- Chcemy ogłosić konkurs w zakresie kultury i usług towarzyszących z szerokim wachlarzem tematycznym – precyzuje Lipiński. – Ponieważ do części budynku są roszczenia, można go wynająć tylko na trzy lata, ale z możliwością przedłużenia – dodaje.
I tutaj pojawia się porównanie do kawiarni Nowy Świat, która przez kilka lat stała pusta. Urzędnicy ze Śródmieścia zdecydowali się na zorganizowanie konkursu na najemcę lokalu i wydzierżawienie go również na trzy lata. Wygrało środowisko "Krytyki Politycznej", które stworzyło "Nowy Wspaniały Świat" - lokal działa już od roku i cieszy się dużą popularnością. - Wzorujemy się na tym sukcesie i doświadczeniach urzędników ze Śródmieścia - potwierdza Lipiński.
6,19 zł za mkw.
Urzędnicy z Woli postanowili również wyznaczyć preferencyjne stawki za wynajem, jak to miało miejsce w przypadku kawiarni na Nowym Świecie. Przyszły najemca zapłaci symboliczną stawką za mkw. – 6,19 zł netto (budynek wraz z przyległym terenem ma ok. 760 mkw.). Jednak taka cena może kusić i zachęcać do działań czysto komercyjnych, a wolscy urzędnicy chcą tego uniknąć.
Jak pokazują doświadczenia Śródmieścia z innym lokalem może pojawić się problem. Pod koniec 2006 ówczesne władze dzielnicy oddały lokal po klubie Le Madame przy ul. Koźlej po preferencyjnych stawkach fundacji, która stworzyła tam Galerię Freta. I chociaż w środku miały się odbywać wydarzenia kulturalne, to okazało się, że w większości lokal jest przeznaczony na cele komercyjne. Urzędnicy ze Śródmieścia wypowiedzieli umowę najmu, ale sprawa trafiła do sądu, a rozstrzygnięcia nadal nie ma.
Ożywić okolicę
Co zrobi Wola? - Wszystkie lokale użytkowe kontrolujemy dwa razy w roku. Tak będzie również w przypadku ul. Hrubieszowskiej – zapewnia Marek Lipiński. Urzędnicy chcą również dokładnie przyjrzeć się ofertom. – Jeżeli będzie coś nie tak, będzie można w każdym momencie przerwać konkurs. Gdy jednak okaże się, że najemca na przykład zamiast wystaw prowadzi działalność komercyjną, to umowa na pewno będzie wypowiedziana – dodaje.
Konkurs na lokal zostanie ogłoszony jeszcze w listopadzie. Urzędnicy szacują, że remont budynku potrwa przynajmniej pół roku. Później zwycięzca będzie musiał zająć się jego urządzeniem. – Mamy nadzieję, że lokal wpłynie na ożywienie okolicy i będzie również uzupełnieniem pobliskiego Muzeum Powstania Warszawskiego – sugeruje Lipiński.
Andrzej Rejnsonroody
Źródło zdjęcia głównego: | accuweather.com, guardian.co.uk