Zielony teren przy Muzeum Polin ma przejść metamorfozę. Nowe rośliny, mała architektura, a przede wszystkim upamiętnienie w formie wodnej Polaków ratujących Żydów w czasie Holokaustu - to pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni. Teraz głos mają zabrać mieszkańcy.
Z jednej strony muzeum, z pozostałych trzech ulice: Anielewicza, Edelmana (wcześniej Lewartowskiego) i Karmelicka. W tych granicach mieści się teren nazywany potocznie Gęsiówką (kiedyś był tu niemiecki obóz).
Koncepcja wspólnie z mieszkańcami
Teraz okoliczni mieszkańcy wyprowadzają tam psy, nie brakuje też ćwiczących na siłowni plenerowej, od czasu do czasu można również zobaczyć zawieszone pomiędzy drzewami, na niskiej wysokości, liny, po których chodzą amatorzy slackline'u.
Jak dowiedzieliśmy się w ratuszu, Zarząd Zieleni przygotowuje się do zmian na tym terenie, ale najpierw chce porozmawiać o tym z mieszkańcami.
- W wyniku przeprowadzonego procesu konsultacyjnego powstanie koncepcja zagospodarowania terenu, która stanie się materiałem wyjściowym do dalszego projektowania, a następnie faktycznej modernizacji powyższego obszaru - informuje tvnwarszawa.pl Mariusz Burkacki, rzecznik Zarządu Zieleni.
Na razie urzędnicy nie chcą mówić za dużo o konkretnych rozwiązaniach. Wspominają o nowej roślinności, elementach małej architektury. - Jeżeli chodzi o budynki, instalacje kubaturowe, to tutaj na pewno jest dużo ograniczeń. Jak w każdym projekcie realizowanym wspólnie z mieszkańcami, postaramy się spełnić jak najszersze spektrum ich wymagań - zaznacza rzecznik.
Płytki kanał
W planach jest również upamiętnienie poprzez monument Polaków udzielających schronienia i pomocy Żydom w czasie II wojny światowej. To projekt zaproponowany przez fundację Pamięć i Przyszłość.
Jak zapowiada jej przedstawicielka, nie ma to być pomnik. - Nastawiliśmy się na formę architektury krajobrazu. Jednym z elementów upamiętnienia ma być płytki kanał przebiegający wokół górki, która znajduje się przy muzeum - wyjaśnia Karolina Szykier-Koszucka, dyrektor organizacji.
I podkreśla, że do czasu rozpoczęcia rozmów i spotkań z mieszkańcami nie chce szerzej mówić o koncepcji. - Chcemy, żeby ten pomysł został również poddany konsultacjom - dodaje Szykier-Koszucka.
Jeszcze w tym roku o nowe urządzenia ma zostać rozbudowana siłownia plenerowa, która znajduje się niedaleko skrzyżowania Anielewicza i Karmelickiej. W ramach projektu, który został wybrany w budżecie partycypacyjnym powstanie między innymi zestaw do street workoutu.
Na razie nie wiadomo, kiedy może ruszyć zagospodarowanie całego terenu.
- Wszystko jest na etapie koncepcyjnym, sondujemy rynek i przygotowujemy postępowanie na realizację. Jeszcze za wcześnie żeby mówić o konkretnych datach startu i o budżecie przedsięwzięcia - zaznacza Burkacki.
Same konsultacje mają ruszyć we wrześniu.
ran/b