Zarząd Dróg Miejskich zapowiedział we wtorek, że wymieni 52,6 tys. lamp na drogach gminnych podległych dzielnicom. Radni przyznali na ten cel dodatkowe 65 milionów złotych. Drogowcy wyliczyli, ile pieniędzy może zostać w budżecie miasta dzięki tej inwestycji.
Jak przypomina ZDM, od początku roku w Warszawie trwa wymiana sodowych opraw lamp na ledowe SAVY. Montuje się ich kilkaset tygodniowo. Pojawiają się na wszystkich drogach podlegających ZDM. Do 20 czerwca zawisło ich 7914 na ponad 100 ulicach. Nowe oprawy zamontowano już m.in. w alei Jana Pawła II, na Puławskiej, Wolskiej czy Ostrobramskiej. Jako jedną z głównych zalet nowego oświetlenia ZDM wskazuje lepszą widoczność po zmroku dla wszystkich uczestników ruchu, ale nie tylko.
"Łącznie 38414 opraw SAVA, które do końca pierwszego kwartału 2023 r. zawisną przy naszych drogach, zużyje w ciągu dwunastu miesięcy aż o 27,8 GWh mniej niż oprawy sodowe. Ilość energii pochłanianej w ciągu roku przez oświetlenie uliczne w odniesieniu do dróg zarządzanych przez ZDM spadnie z 49,6 GWh do 21,8 GWh, czyli aż o 56 proc. Natomiast ilość energii zużywanej przez całe oświetlenie uliczne na terenie Warszawy (nie wszystkimi ulicami opiekuje się ZDM) spadnie z 78,5 GWh do 50,7 GWh (o 35 proc.)" - wyjaśniają drogowcy. Obecnie miasto płaci 873 złote brutto za MWh, czyli po stawce z listopada 2021 roku. Obecnie cena energii wzrosła do ponad 1700 złotych. Dzięki nowym oprawom miasto jest w stanie zaoszczędzić 23 miliony złotych rocznie. "Przy tak szalejących cenach energii może się okazać, że ta oszczędność będzie dwukrotnie większa" - podkreślają drogowcy.
ZDM wymieni oprawy na drogach dzielnicowych
Za oświetlenie przy ulicach miejskich odpowiada ZDM, ale w przypadku dróg gminnych jest to kompetencja urzędów dzielnicowych. Osiedlowe uliczki oświetla 61 608 opraw. "Obecnie tylko 14 proc. z nich jest ledowych. Reszta, czyli nieco ponad 52,6 tys., to przede wszystkim mniej lub bardziej wysłużone oprawy sodowe, które zastępowane są w bardzo wolnym tempie. W dodatku w różnym stopniu jeśli chodzi o dzielnice – np. na Ochocie ledowe oprawy stanowią aż 51 proc., a w Wawrze tylko 3,7 proc." - wylicza ZDM.
Aby przyspieszyć proces wymiany opraw przy drogach gminnych, zajmie się tym ZDM. Na ostatniej sesji Rady Warszawy radni przyznali na ten cel dodatkowe 65 milionów złotych. Drogowcy zapowiadają, że rozpoczną realizację inwestycji jesienią tego roku. Lampy ledowe, które rozświetlą drogi gminne, wyglądem będą przypominać oprawy SAVA, ale w zdecydowanej większości będą mniejsze - dostosowane do niższych słupów.
Miasto zaoszczędzi na rachunkach za prąd
Szacuje się, że wymiana ma potrwać do jesieni 2024 roku. ZDM wylicza, że lampy na ulicach dzielnicowych zużyją w skali roku 10 GWh, co przy aktualnej stawce zbliżonej do 1700 zł za MWh, przełożyłoby się na rachunek w wysokości 17,3 mln zł. Bez wymiany lampy zużyłyby 28 GWh prądu, co przełożyłoby się na 49,4 mln zł do zapłaty. W skali roku to ponad 32 mln zł oszczędności.
"Koszt inwestycji zwróciłby się w ciągu dwóch lat" - wskazują drogowcy. Co więcej, po zakończeniu wymiany opraw na SAVY przy ulicach podległych ZDM oraz przy drogach gminnych roczna opłata za zużytą energię, przy 1700 zł za MWh na 2023 r., wyniesie 55,4 mln zł. W przypadku braku modernizacji oświetlenia koszt opiewałby aż na 146,7 mln zł.
ZDM wskazuje na jeszcze jedną korzyść. "Nowe oprawy pozwalają dużo lepiej ukierunkować strumień światła. Unikniemy w ten sposób oświetlania wszystkiego dookoła, zamiast jezdni i chodnika. Przede wszystkim jednak nowe oprawy nie świecą w okna warszawiaków mieszkających przy ulicy" - dodają drogowcy.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM