Moment wypadku autobusu na nagraniu

Moment zderzenia z udziałem autobusu linii 181
Nagranie wypadku autobusu "181". Zdjęcia dzięki Toyota Bielany
Źródło: TVN24
Kamera zamontowana na salonie samochodowym przy ulicy Klaudyny zarejestrowała moment wypadku z udziałem autobusu linii 181. Dotarliśmy do nagrania.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Autobus miejski jechał ulicą Klaudyny w kierunku Rudzkiej. Z ustaleń policji wynika, że do zderzenia doszło około godziny 10.30. Na nagraniu, które udostępnił nam salon Toyota Bielany, widać moment, gdy kierowca zawadza o trzy samochody zaparkowane po prawej stronie jezdni. Lusterko i górna część kabiny uderzają też w latarnię i zamocowany na niej znak, informujący o końcu ograniczenia prędkości do 30 km/h.

Jak informowaliśmy wcześniej, w zdarzeniu lekko poszkodowana została jedna z pasażerek, którą przewieziono do szpitala.

Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, ale tester narkotykowy wskazał na obecność metamfetaminy w jego organizmie.

Przewoźnik wezwany do ratusza

We wtorek po południu wiceprezydent Robert Soszyński wezwał do ratusza przedstawicieli firmy Arriva, która obsługiwała połączenia na tej linii. Urzędnicy oczekują pilnego wyjaśnienia tej sprawy, bowiem to już drugi taki przypadek w ciągu ostatnich tygodni. Pod koniec czerwca, należący do tego samego przewoźnika autobus linii 186 spadł z estakady mostu Grota-Roweckiego na trasie S8. Wówczas jedna osoba zginęła. Kierowca przyznał się do prowadzenia po zażyciu amfetaminy. Usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi mu 15 lat więzienia.

Ratusz oraz Zarząd Transportu Miejskiego nie wykluczają zerwania umowy z przewoźnikiem. Z kolei firma Arriva zapowiedziała, że w związku z wtorkowymi doniesieniami policji, zapadła decyzja o przeprowadzeniu testów na obecność narkotyków u wszystkich zatrudnionych kierowców. Czytaj więcej >>>

Czytaj także: