"Z zachowaniem 14-dniowego okresu wypowiadamy Twoją obecną umowę na korzystanie z konta Warszawskiego Roweru Publicznego" – mail takiej treści trafił w piątek do użytkowników Veturilo. Od razu pojawiło się pytanie, co z pieniędzmi, które są na kontach użytkowników?
Nowy sezon rowerów miejskich zacznie się - jak co roku - 1 marca. Ale miasto wciąż nie wybrało nowego, docelowego operatora (jedyna oferta w przetargu była za droga). Za to ogłosiło postępowanie na "system pomostowy", który działać będzie w 2021 roku. Wygrała je... firma Nextbike, czyli dotychczasowy operator.
W praktyce wszystko ma działać tak, jak do tej pory, ale formalnie operatorem rowerów będzie teraz miasto. A dotychczasowych umów, które użytkownicy zawierali z Nextbike w momencie rejestracji, nie da się tak po prostu przenieść. I właśnie dziś dowiedzieli się o tym użytkownicy, którzy w swoich skrzynkach znaleźli maila pod tytułem "Wypowiedzenie Umowy cz. 1".
"Teraz nie musisz jeszcze nic robić"
"Wraz z nowym sezonem, podczas zakładania konta Veturilo, będziesz zawierał umowę już nie z Nextbike Polska S.A. (Operator Veturilo), ale bezpośrednio z m. st. Warszawa. Wszystkie obecne konta zostaną zamknięte. Przed rozpoczęciem sezonu otrzymasz od nas drugą wiadomość w tej sprawie, gdzie przedstawimy Ci możliwości dalszego korzystania z systemu. Teraz nie musisz jeszcze nic robić - szczegóły wkrótce, stay tuned!" – przeczytali użytkownicy systemu.
Mail natychmiast wywołał poruszenie. Pojawiło się bowiem pytanie, co z pieniędzmi, które są na dotychczasowych kontach (by używać rowerów, trzeba było mieć na koncie co najmniej 10 złotych, ale ci, którzy pomagali w odszukiwaniu rowerów porzuconych poza systemem, dostawali od firmy bonusy; niektórzy mają na koncie po kilkaset złotych). Na facebookowej stronie Veturilo rozpętała się burza. Powraca pytanie o pieniądze i o bonusy.
"Nikt nie straci"
- Nextbike w drugim mailu wyjaśni, jaka będzie procedura przeniesienia pieniędzy z konta. Na pewno nikt nam tym nie straci – zapewnia krótko Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, który z ramienia miasta opiekuje się systemem rowerów miejskich.
- Prosimy użytkowników o chwilę cierpliwości. Już wkrótce zostanie wysłana kolejna wiadomość do użytkowników. Napiszemy, co dalej – zapowiedział z kolei Cezary Dudek, rzecznik Nextbike. - Środki na koncie nie przepadną. Niestety nie możemy jeszcze udzielić informacji na temat procesu ich przeniesienia. Trwają pewne ustalenia, w jaki sposób to zostanie zrobione – tłumaczy.
Tej informacji zabrakło jednak w mailu do użytkowników, a w komentarzach na Facebooku już pojawiają się wpisy, które mogą wyglądać na próby wyłudzenia danych od zaniepokojonych klientów.
Bonusy też zostaną
- Za każdy znaleziony rower użytkownik dostaje 200 złotych doładowania na konto. Akcja trwa do najbliższej niedzieli włącznie. Te pieniądze również nie przepadną – zapewnił w rozmowie z tvnwarszawa.pl Dudek. Odniósł się także do formy poinformowania o wypowiedzeniu umowy. - Rozumiemy, że użytkownicy chcieliby wiedzieć więcej, jednak prosimy o cierpliwość i poczekanie na naszą kolejną wiadomość, która zostanie rozesłana przed rozpoczęciem sezonu do wszystkich użytkowników – powiedział rzecznik firmy.
Już po naszej publikacji firma odniosła się do sprawy na Facebooku. "Jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu wyślemy do wszystkich informację z możliwymi opcjami dalszego korzystania z naszych rowerów. Oczywiście jedną z opcji będzie zrezygnowanie z dalszego korzystania z Veturilo i jednoczesny zwrot środków - taka możliwość istnieje w dowolnym momencie trwania umowy, również teraz podczas jej wypowiedzenia" – czytamy we wpisie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jasiek Zoll [instagram.com/mr_fly_guy_one]