Silna wichura nad Warszawą. Na Burakowskiej betonowy mur przewrócił się na kobietę. Została lekko ranna. Wiatr dał się we znaki też na Foksal, gdzie znak przewrócił się na pieszą. Strażacy interweniowali też w sprawie wywróconych na auta drzew. - Zgłoszeń wpłynęło około 150 - podsumowują.
Wiać zaczęło około godziny 15. Do poważnego zdarzenia na Burakowskiej doszło około godziny 15.40. - Pod wpływem silnego wiatru przewrócił się stary, betonowy mur. Ranił przechodzącą chodnikiem kobietę - powiedziała Monika Nawrat z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. Jak dodała, kobieta trafiła do szpitala.
Na miejscu pracowali także strażacy. - Ranna kobieta sama wydostała się spod ogrodzenia. Udzielaliśmy jej pierwszej pomocy do czasu przyjazdu karetki - informuje z kolei Michał Skrzypa ze stołecznej straży pożarnej. - Mur miał około dwa metry wysokości, 20 szerokości. Kiedy runął na chodnik, uszkodził też jeden samochód - opisywał Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl
Silny wiatr dał się we znaki również na ulicy Foksal. - Tam znak drogowy przewrócił się na około siedemdziesięcioletnią kobietę - przekazała Monika Nawrat. Dodała, że piesza trafiła do szpitala.
Około godziny 18.30 od straży pożarnej usłyszeliśmy, że w sprawie wichury wpłynęło około pięćdziesiąt zgłoszeń, głównie z Mokotowa i Śródmieścia. Większość z nich dotyczy drzew. - Otrzymaliśmy też zgłoszenie z ulicy Jana Kazimierza. Tam drzewo przewróciło się na trzy samochody. Nikt nie ucierpiał - powiedział Michał Skrzypa.
Ponadto, jak dowiedział się Artur Węgrzynowicz, drzewo przewróciło się na auto na ulicy Szpotańskiego. Prowadzącej samochód kobiecie nic się nie stało.
Wieczorem straż pożarna poinformowała, że do godziny 22 wpłynęło 130 zgłoszeń dotyczących wichury. - Dwie osoby zostały ranne. Kobieta przygnieciona przez znak oraz piesza, na którą przewróciło się ogrodzenie - przypomniał Michał Skrzypa.
Z kolei z danych przekazanych przez Państwową Straż Pożarną wynikało, że w czwartek do godziny 21 strażacy na terenie województwa mazowieckiego interweniowali ponad 800 razy w związku z silnym wiatrem. Najwięcej zdarzeń zanotowano właśnie w Warszawie - 128, a także w powiatach: wołomińskim - 56, legionowskim - 51 i warszawskim zachodnim - 48.
W związku z pogodą interweniowali także w powiecie grodziskim - 47 razy, płockim - 44, ostrołęckim - 39, mińskim - 34, ciechanowskim - 33. W Ostrołęce odnotowano 36 interwencji, w Gostyninie - 39, Żurominie - 29, Pruszkowie - 27, Płocku - 26, Piasecznie - 24, Sochaczewie - 23, Mławie - 22, Żyrardowie - 22, Grójcu - 18, Makowie - 16, Przasnyszu - 14, Nowym Dworze Maz. - 12, i po 11 interwencji w Pułtusku i Węgrowie.
W piątek rano warszawscy strażacy przekazali, że w związku z wichurą, interweniowali 150 razy.
Ostrzeżenia IMGW
IMGW wydał w czwartek rano alerty przed silnym wiatrem dla czternastu województw, wszystkich poza lubelskim i małopolskim.
Na terenie pięciu województw ostrzeżenia mają drugi stopień: w północno-zachodniej części lubuskiego i wielkopolskiego, w woj. zachodniopomorskim oraz na północy woj. pomorskiego i woj. warmińsko-mazurskiego. Według prognoz średnia prędkość wiatru wyniesie tam ok. 30-50 km/h, a w porywach osiągać będzie ponad 100 km/h.
W pozostałych województwach wydane alerty mają niższy, pierwszy stopień. Tam porywy wiatru mogą osiągać ok. 90 km/h.
Do mieszkańców tych części kraju, gdzie prognozowany jest silny wiatr, rano alerty rozsyła RCB.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl