Tramwaje Warszawskie otrzymały pozwolenie na budowę tramwaju na Kasprzaka. Prace w terenie będą mogły ruszyć po rozstrzygnięciu przetargu na wykonawcę. Postępowanie się przeciąga, bo część firm odwołała się od decyzji o możliwości udziału w aukcji elektronicznej. Tramwajarze wciąż nie doczekali się wyznaczenia terminu rozpatrzenia sprawy przez Krajową Izbę Odwoławczą.
O uzyskaniu pozwolenia na budowę tramwaju na Kasprzaka poinformował w poniedziałek rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz. Jak przekazał, ponad 90 procent powierzchni zaplanowanej inwestycji jest już objęte pozwoleniem na budowę – chodzi o ulice: Kasprzaka, Wolską, Elekcyjną i Skierniewicką. Gotowy jest również projekt budowlany.
"Otrzymaliśmy komplet dokumentów, które wydają miejscy urzędnicy. Prowadzimy jeszcze prace przygotowawcze na terenach, które obejmują kilka procent powierzchni inwestycji – w tym przypadku decyzje będzie wydawał wojewoda mazowiecki i dzielnica Wola" – wyjaśnił Dutkiewicz.
Przeciąga się wybór wykonawcy
Latem ubiegłego roku ratusz ogłosił przetarg na wybór wykonawcy robót budowlanych. Zgłosiło się siedem firm, a sześć z nich złożyło oferty zbliżone do zaplanowanego budżetu na inwestycję, który wynosi nieco ponad 240 milionów złotych brutto. Prace w terenie ruszą po rozstrzygnięciu przetargu i podpisaniu umowy z wybranym wykonawcą.
Okazuje się, że na ten moment będziemy musieli jeszcze poczekać. "23 kwietnia wykonawcy złożyli odwołanie od decyzji Tramwajów Warszawskich. Chodzi o zakwalifikowanie do dalszego postępowania, czyli aukcji elektronicznej. Teraz tą sprawą zajmuje się Krajowa Izba Odwoławcza. Termin rozprawy przed KIO według ustawy powinien zostać wyznaczony nie później niż 10 maja. Wciąż nie otrzymaliśmy informacji w tej sprawie, mimo tego że przypominamy o tym urzędowi" – przekazał redakcji tvnwarszawa.pl Dutkiewicz.
Wyjaśnił też, że aukcja elektroniczna daje szansę na obniżenie zaproponowanych przez wykonawców cen.
Ponad dwa kilometry nowej trasy
Dzięki budowie linii tramwajowej na ulicy Kasprzaka mieszkańcy Woli będą mogli szybko dotrzeć do stacji metra przy rondzie Daszyńskiego i do centrum Warszawy. Nowe tory powstaną na odcinku liczącym 2,3 kilometra, pomiędzy Wolską a Skierniewicką. Istniejące torowiska - o długości około 1,2 kilometra - na Wolskiej i Kasprzaka zostaną zmodernizowane.
Pasażerowie skorzystają też z sześciu nowych przystanków: przy Płockiej, przy przystanku kolejowym Warszawa Wola oraz przy ul. Ordona. Trasa tramwajowa będzie biegła wzdłuż szybko rozbudowujących się osiedli na Odolanach.
Tory na Kasprzaka, tak jak na Grochowskiej, będą obsadzone zielenią. Nowa trasa zapewni szybki dojazd do dwóch stacji metra – Rondo Daszyńskiego i Rondo ONZ. Podróż tramwajem nie będzie dłuższa niż 15 minut.
Budowa nowej trasy tramwajowej zgodnie z planem ma się zakończyć w 2023 roku. Wykonawca, po podpisaniu umowy, będzie miał 20 miesięcy na realizację zadania. Nie będą do tego czasu wliczane 3-miesięczne okresy zimowe od połowy grudnia do połowy marca. Ale jeśli pogoda pozwoli, będzie mógł pracować także w tym okresie.
Do 2023 roku powstanie też połączenie tramwajowe do Wilanowa, na Stegny i Sielce. A już w połowie tego roku po nowych torach dojadą tramwaje na Winnicę na Białołęce.
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: um