Rektor szkoły pożarniczej odwołany. "Poważne nieprawidłowości, niewłaściwy system zarządzania"

Źródło:
PAP
Studenci na korytarzach w szkole pożarniczej
Studenci na korytarzach w szkole pożarniczejonet.pl
wideo 2/3
Koronawirus w SGSP

Szkoła Główna Służby Pożarniczej od 1 maja będzie miała nowego rektora-komendanta. W środę minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński odwołał z tej funkcji nadbrygadiera Pawła Kępkę. Decyzja ma związek z masowymi zachorowaniami na COVID-19 wśród podchorążych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Decyzja ministra ma związek wykryciem kilkudziesięciu zakażeń koronawirusem u podchorążych, którzy skarżyli się, że władze uczelni zignorowały ich objawy i sugerowały symulowanie. Szef MSWiA zapoznał się z raportem z prac zespołu Komendanta Głównego PSP, który miał wyjaśnić przyczyny i okoliczności wystąpienia koronawirusa w szkole.

"W szkole doszło do poważnych nieprawidłowości. Dlatego podjąłem decyzję o odwołaniu z funkcji rektora-komendanta SGSP nadbryg. dr. hab. inż. Pawła Kępki. Stanowisko to od 1 maja br. obejmie mł. bryg. dr inż. Jarosław Chodorowski" - powiedział cytowany w komunikacie resortu Mariusz Kamiński. Dodał, że uczelnię czeka również wiele zmian organizacyjnych.

Chodorowski pełnił dotychczas funkcję komendanta powiatowego PSP w Kłodzku.

"Niewłaściwy system zarządzania"

Zespół z Komendy Głównej PSP skontrolował między innymi postępowanie kierownictwa w związku z niebezpieczeństwem transmisji koronawirusa w uczelni. Ocenił również skuteczność działań izolacyjnych zastosowanych wobec podchorążych.

"Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości zarówno w odniesieniu do kadry kierowniczej i dowódczej, jak i do podchorążych wszystkich kompanii. W szkole został przyjęty niewłaściwy system zarządzania, co w efekcie doprowadziło do obniżenia dyscypliny wśród kadry i studentów" - podkreślono w komunikacie MSWiA.

Jak zaznaczono, zespół ustalił między innymi, że wprowadzone ograniczenie wydawanych przepustek i udzielanych urlopów nie miało zastosowania w praktyce, a to "przyczyniło się do emisji COVID-19 na terenie uczelni". "Dla przykładu - 13 marca br. zostało ogłoszone rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego. Mimo to wydano wtedy 49 przepustek, a 150 przedłużono" - czytamy w informacji.

Kontrolerzy negatywnie ocenili ponadto skuteczność "działań izolacyjnych zastosowanych na terenie SGSP". "Prorektor ds. operacyjnych polecił m.in., by studenci mający dolegliwości osobiście zgłaszali swoje objawy pod dostępne numery telefoniczne Inspekcji Sanitarnej. Było to sprzeczne z procedurą postępowania Głównego Inspektora Sanitarnego MSWiA z 13 marca 2020 r." - oceniono. Jak podkreślono, nie zostało to zweryfikowane także przez rektora-komendanta SGSP ani przez pozostałe osoby posiadające tę informację.

78 zakażonych podchorążych

W środę Zespół ds. Informacji i Kontaktu z Mediami uczelni przekazał, że obecnie sytuacja w SGSP jest ustabilizowana.

Dzień wcześniej stwierdzono jednak obecność wirusa SARS-CoV-2 u jednego podchorążego przebywającego na kwarantannie w SGSP. Oznacza to, że zakażenia wykryto w sumie u 78 podchorążych. Pośród nich 43 już wyzdrowiało i opuściło izolatorium oraz Centralny Szpital Kliniczny MSWiA.

Pozostałych 35 podchorążych, u których potwierdzono koronawirusa, przebywa nadal w izolatorium. SGSP zapewnia, że ich stan zdrowia jest dobry. "Kwarantannę odbywa jeszcze niewielka grupa podchorążych przebywających w SGSP oraz SP PSP w Bydgoszczy, którzy potencjalnie mogli mieć kontakt z osobą z potwierdzoną obecnością wirusa SARS-CoV-2" - poinformowano. Jak dodano - od 9 do 29 kwietnia - przeprowadzono ponad 1,5 tysiąca testów wśród podchorążych, funkcjonariuszy i pracowników SGSP.

Z danych przekazanych przez uczelnię wynika, że z kwarantanny zwolniono 59 podchorążych przebywających w SGSP, 36 podchorążych przebywających w CS PSP w Częstochowie, 33 podchorążych przebywających w SP PSP w Bydgoszczy, 36 podchorążych przebywających w Ośrodku Szkoleniowym SP PSP Bydgoszcz w Tylnej Górze, 37 podchorążych przebywających w Ośrodku Szkolenia w Pionkach KW PSP w Warszawie oraz 21 podchorążych przebywających w Ośrodku Szkolenia KW PSP w Olsztynie.

W uczelni rozpoczęły się również prace związane z organizacją obron prac dyplomowych, egzaminów semestralnych i rekrutacji na rok akademicki 2020/2021 i 2021/2022.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl