Zarząd Dróg Miejskich rozstrzygnął szósty już przetarg na zakup odholowanych samochodów. W sumie na 48 aut wpłynęło 1091 ofert. - To absolutny rekord - podkreślają stołeczni drogowcy.
"To już szósty raz, gdy wystawiliśmy na sprzedaż niechciane przez poprzednich właścicieli pojazdy. Do jesieni 2021 r. auta, których nikt nie zdecydował się odebrać, po przejściu na własność miasta kierowaliśmy na złom. Robiliśmy to zazwyczaj bez żalu, bo w większości przypadków chodziło o samochody mocno zniszczone, których na drogi nie przywróciłby nawet generalny remont" - poinformował w komunikacie stołeczny ZDM.
Ale - jak podkreślają drogowcy - niektóre auta, choć są klasyfikowane jako wraki, nie muszą trafiać do kasacji. W pięciu poprzednich przetargach drogowcy sprzedali 142 samochody oraz 1 motocykl w sumie za ponad milion złotych.
Ponad tysiąc ofert
"W obecnym postępowaniu na 48 wystawionych przez nas pojazdów wpłynęło 1091 ofert. 1083 z nich okazało się być prawidłowo złożonych. Na 47 pojazdów wpłynęła przynajmniej jedna prawidłowa oferta. Pojazdem, na który wpłynęła najwyższa oferta jest dostawczy opel movano – 37,5 tys. zł" - poinformował ZDM.
Jednak największe zainteresowanie wzbudziła dacia duster. Chętnych na jej zakup było aż 71 osób. Ostatecznie pojazd może zostać sprzedany za nieco ponad 12 tys. zł.
"Oferenci, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty, są teraz powiadamiani przez nas o dalszych procedurach. Jeżeli wszystkie pojazdy ostatecznie trafią do nowych nabywców, to budżet miasta zyska na tym około 326 tys. zł - podkreślono w komunikacie.
Pieniądze pójdą na remonty
Drogowcy zaznaczyli, że porzucone przez właścicieli auta zajmują miejsca postojowe miesiącami, a czasem latami. "Odholowując je zwalniamy parkingi innym kierującym. Usuwamy też potencjalne zagrożenie dla otoczenia i środowiska. Z samochodów często wyciekają płyny, mają też wybite szyby czy uszkodzone karoserie" - wskazano w komunikacie.
Za pozyskane ze sprzedaży aut pieniądze można zmodernizować nawet kilkaset metrów jezdni.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM