Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, na początku tygodnia rozpoczęły się prace na oddanym w grudniu do użytku moście Południowej Obwodnicy Warszawy. Drogowcy frezowali nawierzchnię, a następnie ułożyli na niej nowy asfalt. W piątek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informowała, że prace powoli się kończą, przy okazji drogowcy opisali szczegóły inwestycji.
Kiedy koniec utrudnień?
W piątek wieczorem Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że roboty związane z wymianą wierzchniej warstwy nawierzchni dobiegają końca.
- Ułożona jest już warstwa ścieralna. Pozostało jej oczyszczenie, regulacja dysków systemu odladzania, odtworzenie oznakowania i demontaż oznakowania czasowej organizacji ruchu. Z uwagi na piątkowe obfite opady deszczu, prace zostaną wykonane w sobotę. Po ich zakończeniu, w godzinach popołudniowych przywrócona zostanie stała organizacja ruchu – przekazała.
- Po wykonaniu robót sprawdziliśmy jakość tych prac. Wyniki wykazały znaczącą poprawę, w stosunku do poprzednich, parametru równości podłużnej nawierzchni. Uzyskany wynik jest aż dwukrotnie lepszy niż dopuszczalny, co z pewnością będzie odczuwalne dla kierowców - dodała.
Kto za to zapłaci?
Jak poinformowała rzeczniczka, prace są realizowane w ramach gwarancji, co oznacza, że wszelkie koszty ponosi wykonawca tego zadania.
- Został do nich zobowiązany, ponieważ wyniki wykonanych przez GDDKiA badań równości podłużnej nie spełniały wymogów wskazanych w warunkach kontraktu. Należy zaznaczyć, że badania takie powtarzaliśmy wielokrotnie wiosną, przy wymaganych dla pomiarów warunkach pogodowych – informuje Tarnowska.
Przed rozpoczęciem robót, wykonawca miał za zadanie przygotować program naprawczy, następnie projekt wykonawczy oraz projekt czasowej organizacji ruchu. Dopiero po zatwierdzeniu kolejno poszczególnych dokumentów i przygotowaniu harmonogramu robót, mógł rozpocząć etap realizacji.
Autorka/Autor: kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA