- Zalane domy na ulicy Lektykarskiej. Nie wytrzymała kanalizacja - napisał @Konrad. Zalana była również ulica Wirażowa.
Mokry wtorek
Cały wtorkowy wieczór padało. W nocy pogoda nie poprawiła się. Skutki tego ulewnego deszczu odnotowali mieszkańcy Warszawy.
- W tej chwili trudno jest oszacować liczbę zgłoszeń, jaką otrzymaliśmy. Strażacy cały czas interweniują. Najwięcej zgłoszeń otrzymaliśmy z ulicy Gdańskiej i Komorowskiej - poinformował we wtorek asp. Jerzy Frelek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy.
Dodał, że zgłoszenie przede wszystkim dotyczą podtopień piwnic i garaży.
- W sumie interweniowaliśmy dziewięć razy. Były to działania związane z opadami deszczu - podsumowuje w środę Robert Gołębiowski ze straży pożarnej. - Głównie pracowaliśmy przy wypompowaniu wody z piwnic budynków znajdujących się przy ul. Gdańskiej na Żoliborzu- dodaje.
To jednak nie jedyne interwencje strażaków. Wraz z silnymi opadami deszczu wiał wiatr. - Jedenaście razy braliśmy udział w akcji wycinania i usuwania połamanych drzew i konarów - wyjaśnia Gołębiowski.
Deszcz przeszkodził w rozegraniu meczu
Duże opady deszczu uniemożliwiły także rozegranie meczu Polska - Anglia na Stadionie Narodowym. Został on przełożony na środę, na godzinę 17, o ile warunki atmosferyczne na to pozwolą.
Synoptycy nie zapowiadają w stolicy tak intensywnych deszczów.