Na Kontakt 24 otrzymaliśmy filmy przedstawiające plagę biedronek azjatyckich. - Nie można powiedzieć, że biedronki azjatyckie są szczególnie niebezpieczne dla człowieka. Oczywiście, wydzielają substancje zawierające związki, które mogą wywoływać reakcje alergiczne - powiedział dr Karol Szawaryn, entomolog z Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk.
W październiku widok tak dużej liczby biedronek w naszych domach i na elewacjach budynków nie jest niczym zaskakującym. Sygnały o takich przypadkach docierają do nas między innymi z Mokotowa i Bielan.
- Biedronki pojawiły się teraz, ponieważ jest to okres zbierania się na zimowanie. To ich standardowe zachowania - powiedział w rozmowie z tvnmeteo.pl dr Karol Szawaryn, entomolog z Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk.
Specjalista uspokoił, że wbrew powszechnej opinii, biedronki azjatyckie nie są groźne.
- Nie można powiedzieć, że biedronki azjatyckie są szczególnie niebezpieczne dla człowieka. Oczywiście, wydzielają substancje zawierające związki, które mogą wywoływać reakcje alergiczne. W październiku, kiedy owady zbierają się w skupiska na zimowanie, stężenia tych substancji są większe. Czasem zdarza się, że biedronka może ugryźć człowieka, ale nie stanowi to niebezpieczeństwa dla zdrowia - zauważył.
Zdaniem dr. Szawaryna, nie istnieją żadne specjalne metody pozbywania się biedronek azjatyckich.
- Trzeba to robić ręcznie lub za pomocą odkurzacza. Żadne dezynsekcje nie są potrzebne, ponieważ często te owady nie przeżywają zimy w warunkach domowych. W naturze radzą sobie świetnie - podsumował.
Poza kontrolą
Biedronki azjatyckie (Harmonia axyridis) po raz pierwszy pojawiły się w Polsce w 2006 roku. Bywają nazywane także arlekinami czy harlekinami. To gatunek inwazyjny, przywędrował do nas z Dalekiego Wschodu. Początkowo były wielokrotnie wprowadzane do walki z mszycami, jednak gatunek biedronki azjatyckiej wymknął się spod kontroli.
Biedronki azjatyckie mierzą około 5-8 milimetrów długości. Spektrum barw ich pokryw skrzydłowych rozciąga się od żółtego i pomarańczowego, poprzez czerwone, aż po czarne. Ich ciało może być pokryte nawet 23 kropkami. Zdarzają się jednak osobniki pozbawione plam.
Drapieżne owady
Podczas 10-dniowego okresu lęgowego larwa biedronki azjatyckiej może zjeść do 370 mszyc. Dorosły osobnik zaś je dziennie nawet 65 mszyc. Swoją dietę może uzupełniać innymi stawonogami, ich jajami i larwami, pyłkiem kwiatowym, nektarem oraz dojrzałymi owocami.
Owady zimują w ciemnych i cichych miejscach w budynkach. Ich skupiska mogą liczyć nawet tysiąc osobników. Maksymalnie żyją do trzech lat, chociaż średnio ich życie trwa od 30 do 90 dni.Na podstawie badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii stwierdzono, że biedronki azjatyckie są bardzo drapieżne i mogą zagrażać innymi gatunkom biedronek. Uważane są za szkodniki, ponieważ mogą niszczyć uprawy niektórych owoców. Dodatkowo owady te nie mają naturalnych wrogów, a chemiczne metody walki z nimi mogą wpływać na gatunki pożyteczne.
Pierwsze przypadki alergii spowodowanej ugryzieniem biedronki odnotowano w 1998 roku. Uczulenia mogą pojawić się u każdego człowieka. Zamiast stosować leczenie farmakologiczne warto po prostu unikać z biedronkami kontaktu.
Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24