20 tysięcy złotych za cztery wpisy. Influencerzy promowali komunikację publiczną

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Znani promują zbiorkomInstagram

Niemal 20 tysięcy złotych zapłaciła Warszawa za instagramowe wpisy czwórki influencerów. Aktorka, dziennikarka, wokalista i fotomodel zachwalali w nich uroki podróżowania warszawską komunikacją publiczną.

Akcja miała związek z obchodzonym 22 września Dniem Bez Samochodu. Tego dnia, jak co roku, po stolicy można było poruszać się za darmo pojazdami komunikacji miejskiej. Ratusz postanowił też promować akcję m.in. w mediach społecznościowych. 22 września pojawiły się wpisy dotyczące Warszawskiego Transportu Publicznego.

Zdjęcie z tramwajem, miłość do samochodów

Najgłośniej było o tym, który pojawił się na profilu Grażyny Wolszczak. W notce przy swoim zdjęciu na tle tramwaju aktorka przyznaje się, że dopiero "zaprzyjaźnia się" z komunikacją. Ze zdziwieniem odnotowuje, że rozkład można znaleźć na stronie WTP oraz że komunikacja jest punktualna. A potem… zachwyca się swoim samochodem.

"Nie będę udawać - kocham siedzieć za kierownicą mojego auta! Kocham ten dreszczyk przed ruszeniem w trasę, jakby wraz z wyjazdem na obwodnicę zaczynała się przygoda! Może nie jakaś ekstremalna, ale jednak. Ważne, że mój samochód spełnia rygorystyczne normy ekologiczne (WLTP). To stare diesle, te sprowadzane kiedyś masowo 'trupy' trują bardzo" - przekonuje Wolszczak. Zresztą tej miłości do aut, konkretnie do jednej marki, dawała upust wielokrotnie we wcześniejszych wpisach na Instagramie.

Dużą część sponsorowanego przez miasto wpisu poświęca także jakości powietrza. Przypomnijmy: w ostatnich latach aktorka pozwała państwo za fatalną jakość powietrze i sprawę wygrała. Pozwała też urząd miasta stołecznego, ale ten pozew wycofała, bo przekonały ją antysmogowe działania ratusza.

W rozmowie z "Gazetą Stołeczną", która w sobotę opisała akcję, zapewnia, że sprawy te pozostają bez związku. - Mój udział w tej kampanii absolutnie nie miał nic wspólnego z wycofaniem pozwu przeciwko miastu. Zadzwonił do mnie mój agent i zapytał, czy wezmę udział w akcji promującej komunikację publiczną. Od razu się zgodziłam, bo sama próbuję przesiąść się do komunikacji publicznej, uważam, że to ważne i zachęcanie ludzi do tego jest słuszne. To była moja jedyna motywacja. Oczywiście były z tego jakieś pieniądze, ale raczej symboliczne - powiedziała.

Prawie 20 tysięcy złotych za cztery wpisy

O jakich kwotach konkretnie mowa? O koszt akcji zapytał w trybie dostępu do informacji publicznej Krystian Głuch, lewicowy działacz z Bielan. Odpowiedź, którą uzyskał, zamieścił na Twitterze.

"Biuro Marketingu Miasta zawarło umowę z podmiotem zewnętrznym. W ramach tej umowy wykonawca zobowiązał się do publikacji po jednym poście na profilach czterech influencerów, w tym profilu Pani Grażyny Wolszczak. Kwota umowy za w/w cztery publikacje to 19 680,00 zł brutto" – czytamy w dokumencie, pod którym podpisał się Kamil Dąbrowa, wicedyrektor Biura Marketingu Miasta, były rzecznik Rafała Trzaskowskiego. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób agencja rozdzieliła tę kwotę między zaangażowaną czwórkę.

Komunikację promował także fotomodel i aktor Jakub Kucner. Sfotografował się w metrze. "Kiedy mogę i mam taką możliwość, staram się przerzucić na transport publiczny. Mieszkając w Warszawie mam ten przywilej, że mogę korzystać z metra. W godzinach szczytu omijam korki i zyskuje czas, szybciej docieram do celu i mogę także efektywnie wykorzystać czas spędzony w drodze, np. czytając scenariusz. I tak po prostu czasami to większa frajda i poczucie że jest się częścią dużego miasta". - czytamy we wpisie Kucnera. We wcześniejszych preferował raczej towarzystwo samochodów z konkretnej wypożyczalni, którą oznaczał, a także motocykli.

Skuteczność póki co nieznana

Dwoje pozostałych influencerów zaangażowanych przez miasto to wokalista Grzegorz Hyży i dziennikarka Barbara Pasek.

Rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk potwierdziła nam, że miasto zaakceptowało treść wszystkich wpisów. Pytamy, dlaczego miasto postawiło akurat na tę czwórkę. - Przeprowadziliśmy reasearch, influnecerów dobieramy indywidualnie, wysyłamy do nich zapytania. Profile tych osób wpisują się w tematykę kampanii. Pozostałe oferty, które otrzymał zamawiający zostały odrzucone z uwagi na zaproponowaną kwotę, która przekraczała budżet na ten cel - odpowiedziała rzeczniczka ratusza. Jak dodała, sięgnięcie do infleuncerów nie było niczym wyjątkowym, bo miasto od lat angażuje ich do "promocji miejskich projektów". - To jedna z wielu form promocji, jakie wykorzystuje Biuro Marketingu Miasta w ramach kampanii - zauważyła Beuth-Lutyk.

Na razie nie wiadomo, jaka był skuteczność wrześniowej akcji. - Umowa nie została zakończona, raport z zasięgów jest częścią protokołu odbioru - podsumowała urzędniczka.

Wolszczak kontra Skarb Państwa. Aktorka wygrała proces w sprawie smogu
Wolszczak kontra Skarb Państwa. Aktorka wygrała proces w sprawie smogu24.01.| To państwo winne jest temu, że oddychamy fatalnym powietrzem. Sąd w Warszawie wydał wyrok w sprawie, którą Skarbowi Państwa wytoczyła aktorka Grażyna Wolszczak. Teraz Skarb Państwa, minister środowiska i minister energii muszą przekazać 5 tysięcy złotych na jedną z fundacji onkologicznych. Kara wysoka nie jest, ale ważniejszy będzie ciąg dalszy.tvn24

Autorka/Autor:b/karol

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Instagram

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl