Zaczęło się od wpisu na platformie X (dawniej Twittera) malezyjskiego prawicowego komentatora i influencera Iana Milesa Cheonga, który zamieścił fragment artykułu brytyjskiej organizacji Free Speech Union. Tekst dotyczy zarządzenia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wprowadzającego standardy równego traktowania w stołecznym ratuszu. Cheong opublikował tylko wyrwane z całości fragmenty. Ten, który pojawił się we wpisie, rozprawia o ograniczaniu wolności religijnej w stołecznym ratuszu, co jest nieprawdą, a także o tym, że urzędnicy "mają teraz obowiązek szanować zaimki preferowane przez osobę, z którą mają do czynienia". Zrzuty ekranu influencer opatrzył podpisem "Polska jest wyjątkowo pobudzona".
Na wpis zareagował Elon Musk, kontrowersyjny przedsiębiorca współzałożyciel i prezes Tesli, właściciel platformy X. "Bezwstydnie kopiują głupie rzeczy z Ameryki. To żenujące" - napisał Musk.
They are shamelessly copying stupid things from America. How embarrassing.
— Elon Musk (@elonmusk) May 21, 2024
Czego dotyczy zarządzenie Rafała Trzaskowskiego?
Zarządzenie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego jest wewnętrznym dokumentem ratusza i dotyczy osób pracujących w urzędzie miasta. "Standardy te wzmocnią działania na rzecz równych szans oraz równego dostępu do miejskich usług i zasobów dla wszystkich mieszkańców i mieszkanek Warszawy" - czytamy w zarządzeniu prezydenta z 8 maja 2024 roku. W dokumencie jest mowa między innymi o stosowaniu inkluzywnego języka, wrażliwości na osoby z niepełnosprawnością i nieeksponowaniu symboli religijnych na biurkach i ścianach. I to właśnie ten ostatni zapis wzbudził największe kontrowersje, szczególnie wśród polityków prawicy i sprzyjających im komentatorów.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Frederic Legrand - COMEO / Shutterstock