Roman Dmowski patronem Dworca Wschodniego. Podczas uroczystości pojawili się protestujący

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Protest na dworcu Warszawa Wschodnia
Protest na dworcu Warszawa WschodniaArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Protest na dworcu Warszawa WschodniaArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

We wtorek na dworcu Warszawa Wschodnia odbyła się uroczystość nadania obiektowi imienia Romana Dmowskiego. Uczestniczyli w niej przedstawiciele resortu kultury oraz kolejarze. Na miejscu pojawili się również protestujący między innymi ze Strajku Kobiet. Interweniowała policja.

Nadanie dworcowi imienia Romana Dmowskiego to wspólna inicjatywa Polskich Kolei Państwowych i Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego przy współpracy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podczas wtorkowej uroczystości w hali głównej dworca odsłonięto marmurową tablicę pamiątkową, a na elewacji zainstalowano siatkę z wielkoformatowym wydrukiem kadru kłaniającego się melonikiem Romana Dmowskiego.

Dworzec Wschodni rocznie odwiedza ponad 17 milionów pasażerów. Nie ma zatem lepszych miejsc, by przypominać i opowiadać o jednym z ojców naszej Niepodległości – powiedział podczas uroczystości wiceszef resortu kultury Jarosław Sellin.

Dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I. J. Paderewskiego przypomniał, że Dmowski mieszkał niedaleko Dworca Wschodniego. - Mniej więcej 500 metrów stąd się urodził, na Kamionku. To jest niewątpliwie patron tego miejsca, który szczególnie sobie na to zasłużył, żeby warszawska Praga o nim pamiętała i żeby także ci podróżni wszyscy, którzy przemierzają Polskę wzdłuż i wszerz, ci, którzy tutaj się odnajdują, by wkroczyć do Warszawy bądź z niej wyjechać, by mogli poczuć tę wielkość osoby Romana Dmowskiego, ojca tej ziemi, praskiej ziemi - wskazał prof. Żaryn.

Jak mówił, Dmowski był "synem brukarza, a jednocześnie jednym z najwybitniejszych polskich polityków, niewątpliwie rozumiejących rewelacyjnie świat, w którym wówczas przyszło mu żyć". - I właśnie to rozumienie geopolityki, kwestii międzynarodowych i jednocześnie rozumienie, że jest się Polakiem, więc ma się obowiązki polskie, spowodowało, że nie tylko całe życie oddał na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości, ale oddał skutecznie. To jest pewna lekcja w jego życiorysie, która jest nam zadana, nam Polakom, dzisiaj, byśmy także nie tylko swój patriotyzm emocjonalnie traktowali, ale żebyśmy traktowali go także w kategoriach z jednej strony obowiązku polskiego, a z drugiej strony, żebyśmy umieli udźwignąć ten obowiązek - mówił prof. Żaryn.

Protest podczas uroczystości nadania imienia

Podczas uroczystości doszło do kilku incydentów. Na miejscu pojawiła się grupa osób sprzeciwiających się nadaniu budynkowi dworca imienia Dmowskiego. - Podczas przemowy jednego z oficjeli jeden z protestujących stanął za nim z wypisanymi na kartonie słowami, które miał wypowiedzieć Dmowski. Został odepchnięty przez ochroniarzy i przekazany policji - opisywał reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, który był na miejscu. Cytat wypisany na kartonie brzmiał: "studiująca kobieta to absurd, a praca zarobkowa kobiet to anomalia".

Podczas kolejnej przemowy dwóch protestujących rozwinęło transparent "Dworzec Centralny imienia Mussoliniego?". Z kolei podczas modlitwy odmawianej przez biskupa odseparowani od uczestników uroczystości protestujący wznosili hasła, m.in. "świeckie państwo".

- Wszystkie osoby, które wykrzykiwały hasła, zostały wypchnięte do innego pomieszczenia dworca. Uczestnicy protestu zostali wylegitymowani - przekazał Węgrzynowicz.

Protestujący przynieśli ze sobą hasła: "Dmowski na śmietnik historii", "antysemita, mizogin nie jest bohaterem".

Jak przekazał Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji, wylegitymowano w sumie sześć osób. - Wobec jednej skierowano wniosek o ukaranie w związku z zakłócaniem uroczystości w hali dworca na podstawie artykułu 51 Kodeksu wykroczeń - dodał policjant.

To już drugi dworzec, któremu nadano imię

Jak przekazała w komunikacie spółka PKP, Dworzec Warszawa Wschodnia to drugi taki obiekt, który zyskał swojego patrona. Umieszczona na filarze we wnętrzu głównej hali dworca tablica pamiątkowa została zaprojektowana przez Ryszarda Misiurka przy współpracy Macieja Czyńskiego. Odlane z brązu elementy figuralne są dziełem artysty rzeźbiarza Jerzego Tepera. Tablicę wykonał zakład kamieniarski Adama Skwary.

Pierwszym dworcem, któremu nadano imię, była Warszawa Centralna. Na początku ubiegłego roku nazwano go na cześć polskiego kompozytora Stanisława Moniuszki.

Autorka/Autor:dg/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl