Dawni szefowie "Pruszkowa" trafili do aresztu. Długa lista zarzutów

Andrzej Z. ps. Słowik
Byli członkowie gangu pruszkowskiego znów w rękach policji (materiał archiwalny z lutego 2017 roku)
Źródło: "Fakty" TVN
Decyzją sądu zatrzymani członkowie zarządu tzw. starej grupy pruszkowskiej, Andrzej Z. "Słowik", Janusz P. "Parasol" i Leszek D. "Wańka" zostali tymczasowo aresztowani. Wcześniej usłyszeli zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu handel kokainą i dokonywania obrotu znaczną ilości narkotyków.

Na polecenie Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali 22 osoby w śledztwie dotyczącym zorganizowanych grup zajmujących się przestępczością narkotykową i kryminalną. Prokurator skierował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec 21 osób.

Jak przekazał Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej, w trakcie akcji PK i CBŚP oprócz Andrzeja Z. ps. Słowik, Leszka D. ps. Wańka, Janusza P. ps. Parasol zatrzymano również Mirosława B. ps. Dziobak, Zbigniewa R. ps. Słoniu, Pawła M., Piotra Dz., Artura K. ps. Kisiel, Lucjana D. ps. Lolek, Rafała Sz. Ps. Piżmak, Artura P. ps. Profesor, Sławomira N. ps. Niewier, Mirosława W. ps. Mieczysław, Artura K., jak również adwokata Przemysława W. - W trakcie przeszukań funkcjonariusze Policji zabezpieczyli 0,5 kg marihuany oraz broń palną w postaci pistoletu Browning - dodał Borchólski.

Długa lista zarzutów

Prokurator przedstawił "Słowikowi", "Wańce" i "Parasolowi" zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu handel kokainą, dokonywania obrotu znaczną ilości narkotyków w postaci 35 kilogramów kokainy o czarnorynkowej wartości ok. 5 milionów złotych. Czyny zarzucone podejrzanym zagrożone są nawet karą 18 lat więzienia.

Prokuratura przedstawiła również zarzuty adwokatowi Przemysławowi W. dotyczące nakłaniania świadka do składania fałszywych zeznań w procesie prowadzonym przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Czyn ten zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Ponadto pozostałym zatrzymanym przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanych grupach przestępczych, w tym o charakterze zbrojnym. Rafał B. ps. "Dziobak" usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Czyny objęte zarzutami dotyczą też rozbojów przy użyciu niebezpiecznych przedmiotów w tym noży oraz broni palnej.

- Podejrzani w trakcie napadów zabierali między innymi pieniądze w gotówce, złotą biżuterię o wartości od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Część osób jest podejrzana o posiadanie bez wymaganego zezwolenia łącznie kilkunastu sztuk broni palnej w postaci między innymi pistoletów maszynowych oraz materiałów wybuchowych w postaci grantów - poinformował Karol Borchólski. Kolejne zarzuty dotyczą obrotu znacznymi ilościami narkotyków w postaci amfetaminy, marihuany oraz kokainy. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Grupy działały głównie na terenie województw zachodniopomorskiego i mazowieckiego, ale również na terenie Skandynawii oraz RFN i Holandii.

18 zatrzymanych trafiło do aresztu

Jak podała PK z uwagi na dobro postępowania, obawę matactwa oraz grożącą podejrzanym surową karę prokurator skierował wnioski o zastosowanie wobec 21 podejrzanych środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania, natomiast wobec jednego podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z poręczeniem majątkowym w kwocie 30 tysięcy złotych.

Sąd uwzględnił 18 wniosków i zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie, w tym wobec "Słowika", "Wańki", "Parasola", "Dziobaka", "Słonia", "Pawełka", "Niewiera", natomiast wobec trzech pozostałych podejrzanych, w tym adwokata Przemysława W, zastosował dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu, stwierdzając równocześnie, iż zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że podejrzani dopuścili się zarzucanych im przestępstw. Prokurator zaznaczył, że sprawa ma charakter rozwojowy.

Czytaj także: