Wyglądał jak generalska willa, mieścił wojskowe archiwum. Budynkowi na terenie fortu nie grozi już rozbiórka

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Budynek dawnego archiwum wojskowego w Forcie Bema

Budynek dawnego archiwum wojskowego w Forcie Bema uniknie rozbiórki. Działania społeczników doprowadziły do rozpoczęcia procedury wpisania go do rejestru zabytków. Udało się też przeprowadzić przy nim prace porządkowe i tymczasowo zabezpieczyć dach. Biuro stołecznego konserwatora zabytków przygotowało ekspertyzę stanu technicznego obiektu, która może okazać się przydatna, jeżeli na horyzoncie pojawi się szansa na planowanie generalnego remontu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Na początku 2019 roku nad budynkiem dawnego archiwum wojskowego przy ulicy Waldorffa 22 zawisło widmo rozbiórki. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wszczął w tej sprawie postępowanie, kierując się słabą kondycją techniczną obiektu i ewentualną groźbą zawalenia się konstrukcji. Sprawą zainteresowali się jednak społecznicy i po tym, jak stowarzyszenie "Kamień i co" zwróciło się do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ruszyła procedura wpisu budynku do rejestru zabytków. Dzięki temu postepowanie rozbiórkowe uległo zawieszeniu.

Wojskowe archiwum w dworkowym stylu

Budynek powstał jako element wojskowego kompleksu Warsztatów Amunicyjnych numer 1. Wybudowano go w 1927 roku w stylu dworkowym, choć był on obiektem biurowym z przeznaczeniem na archiwum. Ze względu na reprezentacyjny charakter, uzyskany między innymi dzięki rozmieszczeniu obiektu na rzucie litery H oraz ozdobieniu piętrowego korpusu wejściem głównym w formie łukowego portalu i balkonem na osi, przylgnęło do niego określenie "willi generalskiej". Obecnie jest on jednym z nielicznych przykładów architektury międzywojennej na Bemowie. Zdaniem biura stołecznego konserwatora zabytków, stanowi także unikatowy przykład zabudowy w typie willowym w otoczeniu zieleni.

Autorem projektu był prawdopodobnie jeden z warszawskich architektów dwudziestolecia międzywojennego Aleksander Sygietyński. Podczas jego tworzenia wykorzystane zostały motywy architektoniczne, odwołujące się do polskiego baroku i klasycyzmu.

"Budynek ma dwa boczne skrzydła, z których południowe jest znacznie wydłużone. W zbiorach archiwalnych znajduje się rysunek pozwalający przypuszczać, iż rozbudowa ta miała być kontynuowana, a docelowo planowano budynek domknąć wokół wewnętrznego patio. Planów nie zrealizowano, prawdopodobnie z uwagi na stopniowy spadek strategicznego znaczenia zakładu produkcyjnego w Forcie Bema' - czytamy w komunikacie ratusza.

Po II wojnie światowej do lat 70. dawne archiwum pełniło funkcje mieszkalne. Później otwarto w nim wojskową kantynę oraz zakład przetwórstwa mięsa, działający na potrzeby armii. W tamtym okresie na elewacji pojawiła się kamienna tablica Wojskowej Centrali Handlowej.

Zabezpieczyli dach, uporządkowali teren

Biuro stołecznego konserwatora zabytków podaje, że stan budynku od dawna budził "żywe zainteresowanie opinii publicznej", a zarówno do urzędu dzielnicy Bemowo, jak i do ratusza spływały petycje z prośbami o jego ratowanie.

"W związku z działaniami PINB, stołeczny konserwator zabytków w 2019 roku zlecił opracowanie specjalistycznej ekspertyzy stanu technicznego budynku dawnego archiwum wojskowego. Ocena była niezbędna, aby dokładnie określić plan koniecznych robót remontowych mających na celu doprowadzenie obiektu do właściwego stanu" - wyjaśniają urzędnicy.

Na jej podstawie władze Bemowa zleciły zaślepienie otworów okiennych i drzwiowych w budynku oraz zabezpieczenie dachu. W pierwszym etapie pokryty został dach nad korpusem głównym i skrzydłem południowym. Natomiast na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku ekipa budowlana odgruzowała skrzydło północne i usunęła z niego zalegające śmieci. "Część budynku pozbawioną dotychczas więźby również przykryto. Wymagało to wzniesienia nowej konstrukcji wsporczej. Przykrycie wykonano przy zachowaniu kątów nachylenia i układu pierwotnych połaci" - czytamy w komunikacie.

Zbadali dawne tynki i pozostałości farb

Jesienią stołeczny konserwator zabytków podjął też decyzję o wykonaniu badań stratygraficznych elewacji, dzięki którym ustalono pierwotną kolorystykę budynku. Konserwatorzy ocenili, że pod wtórnymi wymalowaniami znajdują się oryginalne warstwy tynku i farby. Na powierzchniach ścian miały one kolor ugrowy, zaś na gzymsie - jasnokremowy.

Próbki do badań były pobierane także z zachowanych elementów stolarki. Ich wyniki sugerują, że pierwotnie okna w budynku były ciemnoszare. "Taką interpretację może potwierdzać archiwalne zdjęcie budynku dawnego archiwum z 1941 roku, na którym framugi okienne na piętrze są wyraźnie ciemniejsze" - tłumaczy biuro stołecznego konserwatora zabytków.

Urzędnicy podają, że tymczasowe zabezpieczenie dachu będzie chroniło budynek przez negatywnym wpływem czynników atmosferycznych. "Na pytania o dalszy los budynku, a przede wszystkim jego przyszłą funkcję, nie ma obecnie prostej odpowiedzi" - przyznają. Liczą jednak na to, że przeprowadzone dotychczas badania przyczynią się do opracowania dokumentacji generalnego remontu obiektu zgodnie ze sztuką konserwatorską.

Informowaliśmy też o wpisaniu do rejestru zabytków mozaiki z dawnej Spółdzielni Inwalidów "Saturn":

Mozaika z lat 60. jest dziełem Domicelli Bożekowskiej
Mozaika z lat 60. jest dziełem Domicelli BożekowskiejMazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków

Autorka/Autor:kk/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Urząd m.st. Warszawy

Pozostałe wiadomości

Na chodniku, na zakazie, tuż przy skrzyżowaniu, na trawniku, miejscu dla osób z niepełnosprawnościami, drodze pożarowej, w bramie czy na przejściu dla pieszych - niektórzy kierowcy wciąż uważają, że przy parkowaniu obowiązuje brak zasad.

Dla tych kierowców przy parkowaniu nie ma zasad

Dla tych kierowców przy parkowaniu nie ma zasad

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samochód osobowy oraz tramwaj zderzyły się na nowej trasie do Wilanowa. Uszkodzony został sygnalizator świetlny. Na miejscu pracowały służby.

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem zderzyły się trzy samochody. Dwa z nich są mocno rozbite. Jak wynika z ustaleń policji, do zdarzenia doszło, kiedy jeden z kierowców skręcał w lewo. Jedna osoba trafiła do szpitala. Okazało się, że jednym z aut kierował 17-latek, który nie miał prawa jazdy.

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Mińskiem Mazowieckim czołowo zderzyły się dwa samochody. Cztery osoby odniosły obrażenia, trafiły do szpitali. Służby wyjaśniają okoliczności wypadku.

Czołowe zderzenie pod Mińskiem Mazowieckim. Cztery osoby w szpitalu

Czołowe zderzenie pod Mińskiem Mazowieckim. Cztery osoby w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w domku letniskowym pod Wyszkowem. Strażacy ewakuowali dwie osoby. Niestety, ich życia nie udało się uratować. Jedna osoba trafiła do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

28-latek ugodził nożem kobietę podczas domowej imprezy i uciekł, a 23-latka groziła znajomym poszkodowanej. Ranna kobieta trafiła do szpitala. Podejrzani usłyszeli zarzuty, mężczyzna trzy miesiące spędzi w areszcie.

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze komendy stołecznej "wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie" byłego ministra - przekazała w piątek wieczorem policja, dodając, że informacje o "niebezpiecznej jeździe" polityka w centrum Warszawy pojawiły się w mediach.

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

Na Cmentarzu Powązkowskim trwa 50., jubileuszowa kwesta. Pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierają znani artyści, dziennikarze, politycy i rekonstruktorzy w strojach historycznych.

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Źródło:
PAP

Małżeństwo policjantów spod Warszawy spędzało wolny dzień w stolicy. Kiedy rozpoznali na ulicy poszukiwanego listem gończym 32-latka, po chwili był on już obezwładniony. Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby. Odzyskano też kradzione bmw warte 160 tysięcy złotych.

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwani listami gończymi niemal zawsze są zaskoczeni widokiem zatrzymujących ich policjantów. Tak było też w przypadku 48-latka i 57-latka. Oni sądzili, że - by uniknąć kary - wystarczy zamieszkać w innych miastach.

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Targówka pracują nad sprawą kradzieży w galeriach handlowych. Łupem złodziei padły drogie perfumy. Na stronie pojawiły się zdjęcia dwóch osób: kobiety i mężczyzny, którzy mogą mieć związek ze sprawą. Policja prosi pomoc w ich identyfikacji.

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie odbudowy centrum handlowego przy Marywilskiej. Jesteśmy na końcowym etapie koncepcji - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Małgorzata Konarska, prezes zarządu spółki Marywilska 44. Hala targowa przy Marywilskiej w Warszawie spłonęła 12 maja. - Myślę, że w drugim półroczu przyszłego roku uda się wbić łopatę i rozpocząć pracę - dodaje Konarska.

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Siedlec (Mazowieckie) poszukiwali zaginionego 90-letka. Wyszedł on z domu i poszedł w kierunku rzeki Bug. Życie starszego mężczyzny było zagrożone.

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

500 złotych mandatu i powrót do domu zamiast lotów na wakacje. Tak skończyły się dla dwóch podróżnych "bombowe żarty" na warszawskim lotnisku.

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli leżącego na ulicy człowieka i stojącą obok taksówkę. Byli przekonani, że doszło do wypadku. Mylili się. Taksówkarz zatrzymał się, by pomóc leżącemu na jezdni mężczyźnie.

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgłosił, że na jednym z warszawskich przystanków autobusowych napadł go nieznany mężczyzna i grożąc nożem, zabrał mu telefon komórkowy. W trakcie kolejnych przesłuchań zaczął się motać, a policjanci szybko poznali jego plan. Teraz 40-latkowi grozi bardzo surowa kara.

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem trzy samochody zderzyły się na trasie S7 niedaleko Piaseczna. Dwie osoby trafiły do szpitala. Były utrudnienia w kierunku Warszawy.

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach trwa montaż kamer, które będą rejestrowały kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Nad skrzyżowaniem zawisło 28 żółtych urządzeń. To pierwszy taki system w Warszawie.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z programem hodowlanym, zamieszkująca warszawskie zoo samica krokodyla kubańskiego o imieniu Dwójka została przekazana do ogrodu zoologicznego w Tallinie. W środowisku naturalnym jest to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, stąd bardzo istotna rola ogrodów w jego ratowaniu.

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Źródło:
PAP

31-latek został zatrzymany przez stołecznych policjantów tuż po tym, jak odebrał od pokrzywdzonego 113 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut i trafił do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl