W czwartek rozpocznie się demontaż mostu pontonowego na Wiśle z rurociągiem, który ułożono po awarii kolektorów odprowadzających ścieki do oczyszczalni "Czajka". Przy zadaniu pracować będzie 170 żołnierzy oraz około 80 wielkich ciężarówek i ciągników.
Zadanie zrealizuje Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe WZZ I Warszawa. W jego skład wchodzą głównie pododdziały pontonowe 2. pułku inżynieryjnego i 2. pułku saperów. Łącznie będzie to 170 żołnierzy oraz ok. 80 jednostek sprzętu wojskowego.
- Zasadniczy sprzęt to pojazdy do przewozu bloków pontonowych oraz ciągniki do kutrów holowniczych - wyjaśnił ppłk Marek Pawlak.
"Zadanie może być realizowane w ciągu dnia"
W czwartek zgodnie z harmonogramem ma się rozpocząć demontaż bypassu. Jako pierwsza zostanie rozebrana część znajdująca się na przeprawie pontonowej.
- Demontaż przeprawy rozpocznie się po demontażu rurociągu znajdującego się na moście pontonowym. Zadanie ze względu na warunki bezpieczeństwa może być realizowane w ciągu dnia – poinformował w środę rzecznik prasowy Wydziału Działań Komunikacyjnych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak.
Wojsko nie policzyło jeszcze kosztów operacji. - Określenie kosztów ze względu na to, że żołnierze jeszcze utrzymują przeprawę będzie możliwe po zakończeniu zadania i zebraniu danych z wszystkich oddziałów gospodarczych – wskazał rzecznik. Wydatki te zostaną pokryte z budżetu MON.
Bypass tworzyły dwie nitki rurociągu
Do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki do oczyszczalni "Czajka" doszło pod koniec sierpnia. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zdecydowało, by zrzucać ścieki bezpośrednio do Wisły. Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, którym ścieki były przepompowywane do oczyszczalni.
Bypass tworzyły dwie nitki rurociągu o długości ponad kilometra każda i średnicy jednego metra. Część przechodząca przez Wisłę została ułożona na moście pontonowym, który zbudowało wojsko. W tym czasie na zlecenie MPWiK naprawiono kolektory. W minioną sobotę popłynęły nimi ścieki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl