Rozpoczęcie budowy parkingu na 420 miejsc pod placem Powstańców Warszawy stoi pod znakiem zapytania. Zastrzeżenia do długo wyczekiwanej inwestycji ma Naczelny Sąd Administracyjny. Problemem mają być stojaki rowerowe - informuje "Gazeta Stołeczna".
Ratusz partnerstwo na budowę wielopoziomowego parkingu w Śródmieściu podpisał w marcu ubiegłego roku. Inwestycja miała odciążyć śródmiejskie parkingi na powierzchni. Budowa obiektu pod placem Powstańców Warszawy napotkała jednak na przeszkodę.
Spór o stojaki rowerowe
Jak podaje "Gazeta Stołeczna", Naczelny Sąd Administracyjny, który swoją siedzibę ma w pobliżu - przy ul. Boduena, zgłasza zastrzeżenia do inwestycji. W rozmowie ze "Stołeczną" rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk przekazała, że chodzi o działkę należącą do NSA, na której po zakończeniu budowy garażu inwestor, czyli Immo Park Warszawa chce, by powstały stojaki rowerowe i trawnik. Firma ma w planach na nowo zagospodarować powierzchnię placu Powstańców Warszawy. Proponowane zmiany skonsultowano jeszcze z mieszkańcami na warsztatach z biurem architektury. Propozycja nie spodobała się jednak NSA, który złożył odwołanie dotyczące stojaków rowerowych. Te miały pojawić się dopiero po zakończeniu budowy garażu. Rzeczniczka ratusza przekazała też, że w tej sprawie nie ma możliwości polubownego rozstrzygnięcia sprawy. Przez to miasto nie potrafi podać daty rozpoczęcia budowy - obiekt miał zacząć działać w styczniu 2024 roku. Nie wiadomo też, co zadecydowałby inwestor w przypadku, gdyby budowa utknęła w miejscu na dłużej. "Stołeczna" podaje też, że procedura przewiduje, iż to właśnie NSA rozpatrywałby własne odwołanie, gdyby spór dotarł do najwyższej instancji. Na razie zajmie się nim Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Parking i przebudowa
Ratusz informował w marcu, że umowa między miastem i firmą Immo Park Warszawa, spółką zależną Mota-Engil, będzie wiązać strony koncesją udzieloną na 40 lat. W ciągu pierwszych 48 miesięcy firma miała zaprojektować i wybudować pod placem Powstańców Warszawy czterokondygnacyjny parking na 420 miejsc postojowych. Obiekt ma być własnością miasta, ale to wykonawca poniesie koszt inwestycji - 86 milionów złotych. Za to będzie mógł nim zarządzać do 2060 roku. Parking ma zostać zaprojektowany i wybudowany wyłącznie z pieniędzy prywatnej firmy. Ma być wyposażony w ładowarki dla samochodów elektrycznych, a także ogólnodostępną toaletę. Na powierzchni placu mają być zamontowane stojaki rowerowe. Ceny za parkowanie będą ustalane przez koncesjonariusza, jednak w swojej ofercie musi on posiadać abonamenty dla okolicznych mieszkańców. Urzędnicy zapewniali też, że po wybudowaniu parkingu plac Powstańców Warszawy zostanie kompleksowo przebudowany, ale większość istniejących tam obecnie elementów małej architektury i zieleni zostanie ponownie wykorzystana.
Źródło: "Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl