Nowy wiadukt w ciągu ulic Żołnierskiej i Marsa ma być remedium na tworzące się w tym rejonie korki. Ułatwi wjazd mieszkańcom Rembertowa, Wesołej i podwarszawskich miejscowości. Miasto rozpoczęło właśnie poszukiwania firmy, która wybuduje estakadę.
Przetarg na budowę brakującej estakady w ciągu Żołnierskiej i Marsa Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych ogłosił w tym tygodniu. Budowa 500-metrowego wiaduktu umożliwi kierowcom bezkolizyjny przejazd od Żołnierskiej do Trasy Siekierkowskiej. Bliźniaczy obiekt służy kierowcom wyjeżdżającym z Warszawy w kierunku Zielonki, Ząbek i trasy S8 prowadzącej w kierunku Białegostoku.
Utrudnienia także w weekendy
Jak zauważa reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, budowa wiaduktu znacząco usprawni ruch w tej okolicy. - W tej chwili największym kłopotem jest skrzyżowanie Marsa z Żołnierską. Kierowcy jadący z Rembertowa oraz podwarszawskich miejscowości napotykają na dość duży korek, który ustawia się do skrętu w prawo, czyli do Trasy Siekierkowskiej - tłumaczy Zieliński. Jak dodaje, problematyczne jest również kolejne skrzyżowanie - Marsa z Chełmżyńską, na którym również jest bardzo duży ruch.
- Utrudnienia są szczególnie widoczne w weekendy, kiedy warszawiacy wracają z wypoczynku. Niewątpliwie wiadukt rozwiąże ten kłopot - zauważa nasz reporter.
Inwestycja z problemami
Budowa estakady to trzeci etap projektu o nazwie "Modernizacja ciągu ulic Marsa - Żołnierska odc. węzeł Marsa - granica miasta". Historia przebudowy tej arterii toczyła się przez wiele lat pod znakiem licznych opóźnień. Pierwotnie miała zakończyć się w maju 2018 roku. Termin ten został jednak przesunięty kilka razy. Za każdym razem ZMID podpisywał aneks do umowy z wykonawcą. Po raz pierwszy doszło do tego na samym początku prac, jeszcze w 2016 roku. Kolejne następowały latem, jesienią i zimą 2018 roku. Jak zaznaczali wówczas drogowcy, na przeszkodzie stawały przedłużające się procedury. Przebudowa Żołnierskiej zakończyła się w maju ubiegłego roku, ale otwarcie nastąpiło dopiero po kilku miesiącach. Nie rozwiązało to jednak kwestii korków tworzących się na skrzyżowaniu z Marsa.
Pomóc nieco miało wyznaczenie drugiego pasa do skrętu, ale jak zaznacza nasz reporter, przy takim natężeniu ruchu rozwiązanie nie zdaje egzaminu. - Co więcej, kierowcy stojący na pasie do skrętu często zapominają się i jadą na wprost, przez co dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji i kolizji - zauważa Zieliński.
Jak informowaliśmy już na tvnwarszawa.pl, wiaduktu w kierunku Trasy Siekierkowskiej nie udało się wybudować od razu z powodu sporu miasta z Instytutem Prymasa Wyszyńskiego. Chodziło o zdjęcie ochrony konserwatorskiej z fragmentu działki pod estakadą. Ostatecznie sprawa została rozwiązana i drogowcy przystąpili do uzyskiwania potrzebnych dokumentów do rozpoczęcia budowy.
60 milionów może nie wystarczyć
Otwarcie ofert w ogłoszonym właśnie przetargu nastąpi 22 września. Na wykonanie zadania wykonawca będzie mieć 20 miesięcy od momentu podpisania umowy.
- W wieloletniej prognozie finansowej na budowę estakady przeznaczone jest około 60 milionów złotych. Po otwarciu ofert może okazać się, że potrzebna będzie większa suma. Wówczas zwrócimy się o dodatkowe środki do ratusza - przekazała Małgorzata Gajewska z biura prasowego ZMID.
Źródło: tvnwarszawa.pl