Pociąg metra linii M1 zatrzymał się pomiędzy stacjami Politechnika i Centrum. W wagonie byli uwięzieni pasażerowie. Przez kilkadziesiąt minut były utrudnienia w ruchu na linii metra.
O awarii w metrze poinformował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - Pociąg utknął pomiędzy stacjami. W środku uwięzieni są pasażerowie. Na ten moment nie jest przewidziana ich ewakuacja - poinformował reporter. Dodał, że wyłączenie tak wielu stacji metra powoduje, że utrudnienia muszą występować, dopóki napływ pasażerów nie zostanie rozładowany.
Wskazał, że na miejscu pracują jeszcze dwa zastępy straży pożarnej.
"Nie przewidujemy ewakuacji"
Potwierdziło to Metro Warszawskie. - Około godziny 10 doszło do awarii składu. Pociąg zatrzymał się w tunelu pomiędzy stacjami Politechnika i Centrum. Staramy się ustalić, co jest przyczyną awarii – przekazała Anna Bartoń, rzeczniczka prasowa Metra Warszawskiego.
Potwierdziła również, że służby metra nie przewidują ewakuacji osób uwięzionych w pociągu. – To wiązałoby się z jeszcze większymi utrudnieniami, a ponadto byłoby niebezpieczne dla ewakuowanych osób. Staramy się jak najszybciej usunąć awarię – dodała Bartoń.
Jak zaznaczyła, pociąg jest "wycofywany" w kierunku stacji Politechnika - tam pasażerowie mają z niego wysiąść. Pomiędzy stacjami utknął starszy rosyjski skład.
Pasażerowie opuścili pociąg
Tuż przed godziną 11 rzeczniczka metra poinformowała, że pociąg został już wycofany. - Pasażerowie opuścili wagony. Sprawdzaliśmy, czy linia jest przejezdna. Metro wznowiło już ruch na całej linii. W wyniku awarii nikt nie ucierpiał - wskazała Anna Bartoń.
W czasie utrudnień pociągi metra linii M1 kursowały w dwóch pętlach: Kabaty - Wilanowska oraz Młociny - Dworzec Gdański.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl