Jest areszt dla mężczyzny, który przyniósł pocisk na Krakowskie Przedmieście

marczak
Policja o ewakuacji Krakowskiego Przedmieścia
Źródło: TVN24
Mężczyzna, który w trakcie poniedziałkowego zgromadzenia przyniósł pocisk artyleryjski na Krakowskie Przedmieście, został decyzją sądu tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Dzień wcześniej usłyszał zarzuty. Grozi mu osiem lat więzienia. Służby specjalne sprawdzają dokładnie przeszłość aresztowanego.

"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie skierował wniosek o zastosowanie wobec Łukasza K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy podzielił argumentację prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie" - poinformował w czwartek dział prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, mężczyznę aresztowano na trzy miesiące.

Wcześniej, w środę informowano zarzutach. "Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w znacznych rozmiarach mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych" - podawała Prokuratura Krajowa.

"Czyn o charakterze terrorystycznym"

"Prokurator zakwalifikował działanie podejrzanego jako czyn o charakterze terrorystycznym, ponieważ Łukasz K. działał w celu poważnego zastraszenia wielu osób. Kolejne zarzuty dotyczą posiadania bez wymaganego zezwolenia pocisku artyleryjskiego kal. 80 mm" - poinformowała prokuratura. Podczas przesłuchania Łukasz K. przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia.

Jak zaznaczono, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skieruje do sądu wniosek o zastosowanie wobec Łukasza K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za zarzucane czyny grozi mu do 8 lat więzienia.

Jak informował wcześniej w rozmowie z tvnwarszawa.pl prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej, postępowanie w tej sprawie przejął Mazowiecki Pion Przestępczości Zorganizowanej PK.

Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP wynika, że służby specjalne sprawdzają dokładnie przeszłość podejrzanego mężczyzny. Przede wszystkim jego ewentualne powiązania z grupami ekstremistycznymi. PAP dowiedziała się również, że Łukasz K. był leczony psychiatrycznie oraz notowany za włamania.

Ewakuacja Krakowskiego Przedmieścia

Do incydentu doszło w poniedziałek wieczorem podczas marszu upamiętniającego ofiary rzezi wołyńskiej w lipcu 1943 roku. Uczestnicy zebrali się na Krakowskim Przedmieściu. W trakcie przemówień przed Domem Polonii pojawił się mężczyzna, który według relacji policji wyjął z plecaka pocisk i położył go na chodniku. Chwilę później został zatrzymany.

Akcja policja na Krakowskim Przedmieściu
Akcja policja na Krakowskim Przedmieściu
Źródło: Twitter/Policja Warszawa

W mediach społecznościowych opublikowano nagranie z marszu. Nagranie na Twitterze sygnowano podpisem "emisjaTV". Widzimy na nim wysokiego mężczyznę z zarostem na twarzy i dłuższymi włosami, ubranego w czerwony bezrękawnik, opaskę w biało-czarną kratę i czarne rękawiczki ze wzorem szkieletu na zewnętrznej stronie dłoni. Pojawia się on za przemawiającymi osobami, unosząc nad głową rękę z pociskiem, następnie kładzie go na ziemi. Widząc, że wzbudził nerwowość w tłumie, podnosi obie ręce do góry i mówi: "ja wychodzę". Po chwili zostaje obezwładniony przez stojących obok mężczyzn, jeden z nich ma odblaskową kamizelkę z napisem "ochrona". W pobliżu szybko zjawiają się również policjanci.

Z relacji policji wiemy, że funkcjonariusze wyznaczyli wokół pocisku 200-metrową strefę bezpieczeństwa i ewakuowali około 350 uczestników zgromadzenia oraz inne osoby przebywające w rejonie miejsca zdarzenia. Wezwani zostali pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji. Pocisk został zabezpieczony, trafił do specjalnego pojazdu do przewozu materiałów wybuchowych.

Czytaj także: