Jak podaje radio, jeśli Mariusz N. zgodzi się na ekstradycję to w ręce polskiego wymiaru sprawiedliwości trafi w ciągu 10 dni. W czwartek w sądzie apelacyjnym w Aix-en-Provence na południu Francji ruszy rozprawa w tej sprawie.
Polak może też od decyzji sądu apelacyjnego odwołać się do sądu kasacyjnego (odpowiednik polskiego Sądu Najwyższego). W tym przypadku procedura ekstradycyjna może przedłużyć się nawet do 90 dni.
Poszukiwany listem gończym
Do śmiertelnego potrącenia 13-latka doszło 11 grudnia ubiegłego roku w podwarszawskiej miejscowości Czarnówka (gmina Wiązowna). Poboczem drogi wracało ze szkoły do domu dwoje dzieci. Rozpędzony samochód osobowy potrącił chłopca. Kierowca nie zatrzymał się i nie udzielił mu pomocy.
Już następnego dnia policjanci ustalili tożsamość mężczyzny. W kolejnych dniach Prokuratura Rejonowa w Otwocku wysłała do sądu wniosek o jego aresztowanie. Sąd wniosek zaakceptował. Prokuratura rozesłała za podejrzanym list gończy.
Podejrzany o zabicie 13-latka Mariusz N. zatrzymany został we francuskim kurorcie narciarskim Isola, gdzie był od sylwestra. Jak podała policja, zachowywał się bardzo swobodnie, jeździł na nartach, chodził do restauracji i nie spodziewał się zatrzymania.
Mężczyzna w 2002 r. popełnił identyczne przestępstwo. Potrącił człowieka i zbiegł z miejsca wypadku. Dwa lata później usłyszał wyrok. N. został skazany na karę dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, nawiązkę o kwocie 5 tys. złotych na rzecz rodziny zmarłego oraz nawiązkę na rzecz organizacji społecznej o kwocie 3 tys. złotych. Dostał również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.
Podejrzany o zabicie 13-latka na drodze zatrzymany we Francji
bf/par
Źródło zdjęcia głównego: TVN24