Wraz z końcem listopada rowery Veturilo znikną z ulic na zimową przerwę. Czy w związku z rosnącą popularnością jednośladów jest jednak szansa na wydłużenie działania systemu w tym roku? Operator Veturilo twierdzi, że jest otwarty na taką możliwość, ale urzędnicy mówią "nie".
"Od momentu inauguracji Veturilo w stolicy (1 sierpnia 2012 roku), warszawiacy sięgali po rowery już ponad 6 milionów razy" – poinformowała właśnie firma Nextbike, operator systemu.
Gdyby tego było mało, to tylko w tym sezonie jednoślady wypożyczano już blisko dwa miliony razy. To więcej niż przez cały ubiegłoroczny sezon, a w tym roku będzie można korzystać z systemu jeszcze przez miesiąc (do końca listopada). Później rowery znikną z ulic na zimę.
"Jeżeli byłaby wola miasta"
Wraz z rosnąca popularnością pojawia się pytanie, czy nie da się przedłużyć funkcjonowania Veturilo w tym roku. Pytanie, czy jest taka możliwość, skierowaliśmy do operatora systemu.
- Zgodnie z umową Veturilo będzie działało do końca listopada. Jeżeli byłaby wola ze strony miasta, żeby przedłużyć ten okres, to jesteśmy otwarci na taką propozycję - twierdzi Michał Dąbrowski, rzecznik firmy Nextbike.
Ale stołeczni urzędnicy takiej możliwości już nie widzą. - Nie rozpatrujemy możliwości przedłużenia na miesiące zimowe. To oznaczałoby dodatkowy koszt - ok. 2 milionów złotych. Nie mamy na to środków finansowych – przekonuje Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich, który nadzoruje system miejskich rowerów. - Generalnie obserwujemy, że w okresie zimowy znacznie mniej osób korzysta z rowerów. Poza tym wykorzystujemy ten czas m.in. do naprawiania jednośladów Veturilo - dodaje.
Rowery wrócą na ulice Warszawy po zimowej przerwie w marcu.
W tym sezonie udostępniono m.in: tandemy i rowerki dla dzieci:
Ruszyły tandemy Veturilo
Rowery VeturilKo
ran/sk
Źródło zdjęcia głównego: archiwum