Prezydent Warszawy wydała zarządzenie dotyczące urzędników odpowiadających za decyzje administracyjne w zakresie gospodarki nieruchomościami i architektury. Będą oni musieli podpisywać oświadczenia o okolicznościach, które mogłyby wywołać wątpliwości co do ich bezstronności.
Gdy zaistnieją takie okoliczności, bezpośredni przełożony będzie przekazywał sprawę dyrektorowi odpowiedniego biura urzędu miasta lub burmistrzowi dzielnicy. Ten z kolei wskaże osobę, która będzie prowadzić daną sprawę.
Oświadczenie takie będą podpisywać urzędnicy, którzy wydają decyzje w biurze gospodarki nieruchomościami, w biurze architektury i planowania przestrzennego oraz w dzielnicowych wydziałach gospodarki nieruchomościami i architektury.
Podpiszą oświadczenia
Z kolei wszyscy miejscy urzędnicy będą musieli w ciągu najbliższego miesiąca podpisać oświadczenia, w których zadeklarują, czy oni lub ich bliscy posiadają roszczenia wynikające z dekretu Bieruta, otrzymali decyzję o pozwoleniu na budowlę na terenie Warszawy lub ubiegają się o przyznanie miejskiego lokalu. Osoby, które będą zatrudniane w przyszłości, będą podpisywać oświadczenie niezwłocznie po zawarciu umowy o pracę.
W obowiązującym od 2007 r. kodeksie etyki pracowników urzędu miasta znajduje się zapis, że podczas wykonywania swoich obowiązków urzędnik jest bezinteresowny i bezstronny, równo traktuje wszystkich obywateli, z poszanowaniem ich prawa do prywatności i godności, a w przypadkach konfliktu interesów w sprawach prywatnych i urzędowych pracownik wyłącza się z działań mogących rodzić podejrzenia o stronniczość lub interesowność. Teraz w zarządzeniu prezydent sprecyzowano, że wyłączanie się z postępowania dotyczy "w szczególności" przypadków posiadania roszczeń wynikających z dekretu Bieruta.
Pokłosie niedawnych kontrowersji
Pod koniec ub.r. szerokim echem w mediach odbiła się budowy budzącego kontrowersje biurowca w pobliżu pl. Zamkowego w Warszawie. Współtwórcą projektu architektonicznego budynku jest syn byłej naczelnik śródmiejskiego wydziału architektury.
Z kolei w ub. tygodniu "GW" opisała sprawę b. wicedyrektora biura gospodarki nieruchomościami, który w ratuszu nadzorował zwroty nieruchomości odebranych właścicielom na mocy tzw. dekretu Bieruta. W rok po odejściu z pracy, w grudniu ub.r., przejął on budynek z lokatorami przy ul. Kazimierzowskiej.
WWS złożyła zawiadomienie do CBA
PAP/ec/b
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24