Uroczysta sesja na Zamku Królewskim. Wręczyli honorowe obywatelstwa

[object Object]
Prezydent Warszawy na uroczystej sesjiTVN24
wideo 2/5

We wtorek na Zamku Królewskim odbyła się uroczysta sesja Rady Warszawy. Tytuł honorowego obywatela stolicy otrzymali uczestniczka Powstania Warszawskiego Anna Jakubowska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska, tłumaczka Anna Przedpełska-Trzeciakowska oraz historyk Wojciech Roszkowski.

Sesja jest częścią programu obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W uroczystości uczestniczą powstańcy. Obecni są też między innymi: prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, stołeczni radni, parlamentarzyści, duchowni, w tym kardynał Kazimierz Nycz.

"Warszawa to miasto niezłomne"

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas swojego wystąpienia zauważyła, że coroczna uroczysta sesja rady miasta w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego to święto Warszawy. - Spotykamy się nie tylko po to, żeby wspominać bohaterstwo walczących kobiet i mężczyzn, ale również uhonorować osoby, które współcześnie poświęcają swoje życie i czas mieszkańcom Warszawy - podkreśliła.

- Warszawa ma silną tradycję miasta niezłomnego, Warszawa to naprawdę miasto niezłomne, dlatego upomina się i będzie upominać się o przestrzeganie konstytucji przez władzę - oświadczyła dalej.

Prezydent podkreśliła, że pragnie, by Warszawa była przyjazna i bezpieczna dla wszystkich jej mieszkańców i gości, bez względu na kolor skóry czy religię. - Jestem szczególnie dumna z tych mieszkańców, którzy reagują na wszelkie przejawy dyskryminacji - dodała.

- Stolica jest zawsze emanacją narodu, miejscem rodzących się nowych idei, przygarnia każdego. Mam nadzieję, że nadal (…) będzie miastem na zawsze niezłomnym, otwartym i nowoczesnym - powiedziała prezydent.

Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska zaznaczyła, że wszystkie osoby, które otrzymały we wtorek tytuł honorowego obywatela stolicy - cytując wiersz Wojciecha Młynarskiego - "noszą szkło pod powieką kaleczące źrenicę bystrą" oraz wiedzą, że "wojna nigdy nie jest daleko".

- Patrząc na ich życiorysy oraz ich historie potraktujmy ją według słów Cycerona, który mówi, że "historia jest świadkiem czasów, światłem prawdy, życiem pamięci, nauczycielką życia". Wyciągnijmy więc z ich postawy tę ogromną siłę, sprawczą moc, poświęcenie dla innych i niezwykłą uczciwość - mówiła Malinowska-Grupińska.

Nowi honorowi obywatele

Po przemówieniu rozpoczęła się uroczystość wręczenia tytułu Honorowego Obywatela m.st. Warszawy.

Anna Jakubowska ps. "Paulinka" po odebraniu wyróżnienia powiedziała, że jest niezwykle wzruszona. Mówiła, że uroczystość na Zamku Królewskim i przyznany jej tytuł stanowi ukoronowanie jej życia. - Odwzajemnioną miłością dla tego miasta, w którym spędziłam całe życie, które mnie wykształciło, w którym mogłam przeżyć najtrudniejsze chwile - mówiła.

Jak zaznaczyła, kiedy zaczęła się wojna, ona miała 12 lat. Podkreślała, że nauczono ją, że najważniejsze są wartości moralne, wzajemna życzliwość, poszanowanie godności drugiego człowieka oraz odpowiedzialność. Zaznaczyła też, że w czasach pokoju szczególnie ważna jest odwaga cywilna.

Janina Ochojska powiedziała, że wśród honorowych obywateli wyróżnia się tym, że nie jest warszawianką. - Ale warszawianką stałam się 26 grudnia 1992 roku, kiedy z Warszawy wyjechał pierwszy konwój z pomocą do Sarajewa. Od tej pory historia Polskiej Akcji Humanitarnej jest związana z Warszawą - mówiła.

Ochojska podkreśliła, że słuchając o powstańczej Warszawie myślała o innych miastach, które dzisiaj tak wyglądają np. syryjskie Aleppo. Jak mówiła w takich miejscach są ludzie, którzy chcą normalnie żyć, wychowywać dzieci.

Janina Ochojska Honorową Obywatelką Miasta
Janina Ochojska Honorową Obywatelką MiastaTVN24

Anna Przedpełska-Trzeciakowska mówiła, że mieszkańcy Warszawy, którzy po powstaniu znaleźli schronienie w podwarszawskich miejscowościach, wsiach byli uchodźcami. - Wychodziłam z Warszawy z uchodźcami, z gromadą ludzi obliczaną dzisiaj na pół miliona. Byliśmy uchodźcami - podkreśliła.

Sięgnęła do definicji uchodźcy przedstawionej na sali sejmowej "przez przewodniczącego największej, sprawującej dzisiaj władzę, partii". - Otóż są to osoby, które roznoszą pasożyty, pierwotniaki (…), a nawet cholerę - mówiła. - Otóż my, może z wyjątkiem cholery, my to wszystko nieśliśmy. Więcej, mieliśmy wszelkiego rodzaju swojskie (…) robactwo i brud. Doświadczenia są nieprzekazywalne - powiedziała Przedpełska-Trzeciakowska.

Wojciech Roszkowski zwrócił uwagę, że znalazł się w gronie wybitnych postaci, które otrzymały tytuł honorowych obywateli i czuje się "trochę zażenowany". Jak dodał, w małym stopniu tworzy historię, raczej ją opisuje. Wspominał losy rodziny, m.in rodziców, którzy w pierwszych dniach powstania cudem uszli z życiem spod muru na Ochocie.

Roszkowski podkreślił, że historyk ma do życia trochę inne podejście niż polityk. Jak mówił, w polityce liczy się skuteczność, a w historii ważne jest dążenie do prawdy, która czasami jest "troszeczkę bardziej złożona". Roszkowski powiedział, że polityka wydaje mu się "oderwana" od prawdy, czyli od wnikliwego wchodzenia w wydarzenie ze wszystkimi jego aspektami, takimi jak np. problem uchodźców". - To wymaga nie tylko empatii, wrażliwości, ale też rozwagi - powiedział Roszkowski. Jak dodał, każde pojęcie musi być dokładnie zdefiniowane, bo inaczej "politycy popchną nas na manowce".

Zdecydowali radni

O przyznaniu honorowego obywatelstwa czterem osobom zdecydowała już w czerwcu Rada Warszawy. Kandydatury Ochojskiej i Przedpełskiej-Trzeciakowskiej zgłosili radni PO, o uhonorowanie Roszkowskiego wystąpili radni PiS, a wyróżnienie Jakubowskiej było inicjatywą prezydent Warszawy.

Ochojska - jak napisano w uzasadnieniu uchwały rady miasta - od końca lat 70. była związana z opozycją demokratyczną i współpracowała z niezależną Biblioteką Społeczną Antoniego Stawikowskiego. Przystąpiła również do "Solidarności". W 1992 roku Ochojska ruszyła z pierwszym transportem leków do Sarajewa. W 1994 roku powstała Polska Akcja Humanitarna, której celem jest udzielanie pomocy humanitarnej i rozwojowej osobom dotkniętym skutkami klęsk żywiołowych i konfliktów zbrojnych. Od początku swojej działalności PAH udzieliła pomocy w 44 krajach, obecnie prowadzi stałe misje m.in. w Sudanie Południowym, Somalii, Syrii i na wschodniej Ukrainie.

Anna Przedpełska-Trzeciakowska to specjalistka w zakresie literatury anglojęzycznej, tłumaczka wielu dzieł. W czasie Powstania Warszawskiego była sanitariuszką, miała pseudonim "Grodzka". W latach 70. była zaangażowana w społeczną szkołę dla młodych tłumaczy, która przygotowywała młodych adeptów filologii. W latach 80. działała na rzecz internowanych i więźniów politycznych w Prymasowskim Komitecie Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom. Została odznaczona m.in. Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Wojciech Roszkowski to ekonomista, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki, prof. Szkoły Głównej Handlowej, a także poseł do Parlamentu Europejskiego w latach 2004-2009. Był kierownikiem Zakładu Europy Środkowo-Wschodniej w Instytucie Studiów Politycznych PAN, później prorektorem w SGH, gdzie zdobył też tytuł profesora. W latach 2000-2002 pełnił funkcję kierownika katedry polskich studiów na University of Virginia. Roszkowski jest autorem licznych publikacji poświęconych m.in. historii Polski XX wieku i historii politycznej świata. W 2005 r. założył w Warszawie stowarzyszenie Instytut Jagielloński.

Anna Jakubowska ps. "Paulinka" to powstaniec warszawski, działaczka kombatancka i społeczna. Podczas II wojny światowej działała w konspiracji, najpierw w konspiracyjnej organizacji PET, a później jako sanitariuszka i łączniczka w grupach szturmowych przekształconych w Batalion Zośka AK. Jakubowska walczyła m.in. na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie. Za swoje dokonania otrzymała Krzyż Walecznych. Po wojnie została aresztowana za działalność w Armii Krajowej i skazana w tzw. "procesie kiblowym" na osiem lat więzienia, które opuściła w 1954 r. W latach 80. działała w podziemiu solidarnościowym. Zainicjowała też Fundację Filmową Armii Krajowej, która wyprodukowała ponad 20 filmów o działalności AK.

Przyznanie tytułu honorowego obywatela Warszawy jest wyrazem najwyższego wyróżnienia i uznania dla zasług lub wybitnych osiągnięć obywateli polskich i cudzoziemców. Tradycja nadawania godności honorowego obywatela sięga w Warszawie 1918 r. Jako pierwszego uhonorowano w ten sposób Józefa Piłsudskiego. Rada miasta nadawała tytuł w latach 1918-1929 osobom szczególnie zasłużonym dla stolicy. Tradycję wznowiono w 1992 r. Wyróżniona w ten sposób osoba otrzymuje akt nadania, odznakę i legitymację.

28 osób z nagrodami

Oprócz obywatelstwa honorowego na uroczystej sesji wręczono też Nagrody Miasta Stołecznego Warszawy. Otrzymało je 28 osób, między innymi były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych i dyplomata Adam Daniel Rotfeld, architekt Daniel Libeskind (w Warszawie zaprojektował wieżowiec Złota 44), aktorka Maja Komorowska, sportowcy i trenerzy - bokser olimpijczyk Grzegorz Skrzecz oraz Tadeusz Nowicki i Marek Poznański.

Nagrodę otrzymali także: pisarka i działaczka społeczna Sylwia Chutnik, działacze społeczni: Michał Borkiewicz, Alina Gałązka, Natalia Gebert, Bartosz Miecznikowski, Artur Wolski, współtwórczyni ochockiej "Klubokawiarni życie jest fajne" Aleksandra Smereczyńska, zasłużeni dyrektorzy warszawskich liceów Norwida i Słowackiego - Ryszard Wojciechowski i Agata Dowgird oraz dziennikarz i autor tekstów piosenek (m.in. "Sen o Warszawie", "Gdzie się podziały tamte prywatki" i "Nie zadzieraj nosa") Marek Gaszyński.

Wśród Laureatów znalazły się także: Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva, Inicjatywa Miejskie Pszczoły, Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie, Międzyszkolny Ośrodek Sportowy nr 6, orkiestra koncertowa "Victoria" oraz Polski Klub Szermierczy.

Obchody rocznicy wybuchu powstania trwają od kilku dni. W niedzielę powstańców odznaczył prezydent Andrzej Duda:

Obchody rocznicy wybuchu powstania z udziałem prezydenta
Obchody rocznicy wybuchu powstania z udziałem prezydentaTVN24

PAP/kw/mś

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl