Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w warszawskim Ursusie. 38-letni Eryk G. i jego 35-letnia koleżanka Wioletta L. pokłócili się podczas wspólnej libacji alkoholowej. Kobieta nie chciała opuścić mieszkania oskarżonego, co wywołało jego wściekłość. Kilkukrotnie uderzył ją w twarz, a potem udusił.
Eryk G. sam zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował policjantów, że zabił kobietę. 38-latka zatrzymano i doprowadzono do prokuratury, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy. Może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
jb/r
Źródło zdjęcia głównego: ksp