Uciekł policjantom ze szpitala. Piotr R. przed sądem

Piotr R. w sądzieArtur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl

Przed sądem stanął we wtorek Piotr R., oskarżony o ucieczkę z policyjnego konwoju, i jego domniemani wspólnicy. Sprawa jednak nie ruszyła, bo dwie osoby złożyły wnioski o jej odroczenie.

Oskarżonego do sali rozpraw odprowadzali konwojenci z długą bronią. Ich obecność miała uniemożliwić ewentualną próbę odbicia oskarżonego i zapewnić porządek podczas rozprawy. Ta się jednak nie odbyła.

Pierwszym z powodów, dla których sędzia Monika Makowska-Kralka musiała odroczyć rozprawę, był wniosek oskarżonej Katarzyny B., konkubiny Piotra R. Za pośrednictwem adwokata przekazała zwolnienie lekarskie obowiązujące do środy. Mecenas odczytała także jej oświadczenie, że nie zgadza się na prowadzenie rozprawy pod jej nieobecność.

Drugi powód to złożenie przez innego oskarżonego - Andrzeja P. - na sali rozpraw wniosku o wgląd do akt sprawy i prośba o przyznanie adwokata, "który nie będzie działał na moją szkodę". Wniósł także o nagrywanie całej rozprawy, sugerując, że niektóre wątki mogą być podstawą do wszczęcia innego postępowania karnego. Jak stwierdził, na ławie oskarżonych powinni zasiąść prokurator, konwojenci i jego były adwokat.

Sędzia Makowska-Kralka poinformowała, że bierze pod uwagę wyłączenie jawności procesu, by ewentualna publiczność nie zakłócała porządku.

Ucieczka ze szpitala

Sprawa dotyczy wydarzeń z 2017 roku. Według policji siedzący wtedy w więzieniu R. przez kilka miesięcy planował ucieczkę. Był wcześniej siedmiokrotnie karany między innymi za oszustwa. Za kratami miał przebywać do 2029 roku, a przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczyło się kolejne postępowanie, w którym usłyszał 80 zarzutów i groziło mu nawet 12 lat więzienia.

W ucieczce miał Piotrowi R. pomagać Rafał M., którego poznał w pomieszczeniu dla zatrzymanych w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Gdy w styczniu 2018 roku M. opuścił areszt, szczegóły ucieczki miał omawiać z R. za pośrednictwem Katarzyny B. Miała przekazywać R. listy z instrukcjami podczas rozpraw w sądzie (też była oskarżona). - Omawiane były szczegóły planu ucieczki, zakupu atrapy broni, zamówienia taksówki – mówił prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Według śledczych Katarzyna B. przekazała partnerowi także lek rozszerzający źrenice i kartę SIM, którą włożył do smartwatcha. Później dzięki niemu komunikował się z Rafałem M. Kobieta miała też przekazać M. zaliczkę za pomoc, broń i amunicję.

26 maja Piotr R. został doprowadzony na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota. Wcześniej odmawiał składania zeznań, bo nie było przy nim pełnomocnika. - W czasie tego przesłuchania zarządzono przerwę, bo Piotr R. chciał skorzystać z toalety. W tym czasie zadzwonił z telefonu w zegarku do Rafała M., zakroplił sobie do oka lek rozszerzający źrenice, a po powrocie z toalety zaczął się uskarżać na ból i problemy z widzeniem - opisywał prok. Łapczyński.

Obrońca R. mecenas Daniel G. wezwał pogotowie. Zawiozło oskarżonego na badania do Szpitala Klinicznego w Warszawie. Był pilnowany przez dwóch policjantów z Wydziału Konwojowego KSP. Nie był skuty, bo z powodu rzekomej kontuzji poruszał się o kulach.

Lekarze nie znaleźli powodów do hospitalizacji. Gdy jeden z funkcjonariuszy poszedł po radiowóz, do Piotra R. podbiegł Rafał M. i podał broń. R. wycelował w głowę drugiego policjanta. Chwilę później R. i M. odjechali spod szpitala taksówką.

Kilka osób z zarzutami

Według prokuratury, mężczyźni przesiedli się do kolejnej taksówki i pojechali do Poznania. Piotr R. kilka dni później sam pojechał do Gdańska. Zameldował się w hotelu Oliwskim, używając podrobionego dowodu osobistego. Komendant stołeczny policji wyznaczył 20 tys. zł nagrody za pomoc w jego ujęciu.

Piotr R. został zatrzymany 3 czerwca. W kolejnych dniach zatrzymano także Rafała M., Katarzynę B. i Andrzeja P. - taksówkarza, który odebrał oskarżonych ze szpitala.

Piotr R. i Rafał M. przebywają w aresztach śledczych. Przyznali się do winy. Rafał M. powiedział śledczym, że został przez Piotra R. oszukany, bo za pomoc w ucieczce miał otrzymać 500 tys. zł, a dostał tylko zaliczkę.

Katarzyna B. zaprzeczyła, by brała udział w tych zdarzeniach. Do winy nie przyznał się także taksówkarz. Twierdzi, że musiał przewieźć oskarżonych, bo Piotr R. celował do niego z pistoletu.

R. wcześniej był ośmiokrotnie karany, m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, porwanie i rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Teraz także jest w więzieniu.

Prokuratura początkowo przedstawiła także zarzuty adwokatowi Danielowi G. i aplikantowi adwokackiemu Jackowi W. - Byli podejrzani o podjęcie czynności mających na celu ułatwienie ucieczki Piotrowi R. Ostatecznie postępowanie karne w tym zakresie umorzono – powiedział prok. Łapczyński.

[object Object]
Zarzuty dla Piotra R.TVN24
wideo 2/5

PAP/kz/mś

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl