Choć w centrum uwagi tego wydarzenia jest muzyka poważna, to przez te trzy dni można się poczuć trochę jak na letnim festiwalu w typie Opene’ra. Papierowa siatka koncertów z zakreślonymi koncertami, dylematy, gdy występy odbywają się jednocześnie, wrażenia omawiane w przerwach ze spotkanymi znajomymi albo nieznajomymi… Występy są krótkie (nie przekraczają godziny) a ceny biletów - niskie (12–17 złotych). Nie ma headlinerów, tu mówi się raczej o wirtuozach, mistrzach, maestrach. Ale emocje te same.
Dyrektor artystyczny festiwalu, René Martin, nie ukrywa, że pomysł zrodził się, kiedy poszedł z dziećmi na koncert U2. Dziś Szalone Dni Muzyki to międzynarodowa marka, jej polską edycję po raz dziewiąty organizuje Sinfonia Varsovia. Ale orkiestra nie występuje tylko w roli gospodarza, będzie również gwiazdą - wystąpi aż sześć razy. Z zespołem wystąpią znakomici soliści, tacy jak skrzypaczka Alena Baeva czy wiolonczelista Pablo Ferrandez.
Dzieła symfoniczne, kameralne, jazzowe
Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej pod batutą Rafała Kłoczko wystąpi dwukrotnie z programem złożonym z polskiej muzyki baletowej i operowej, dopełnionym fragmentami z "Romea i Julii" Sergiusza Prokofiewa oraz dziełami wokalnymi Karola Szymanowskiego. W programie nie mogło również zabraknąć filharmoników także pod batutą Jacka Kaspszyka. Muzycy wykonają "IV symfonię" Mieczysława Wajnberga oraz "Rapsodię na temat Paganiniego" Sergiusza Rachmaninowa.
Dwa razy na scenie pojawi się również obchodząca 50-lecie istnienia Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus pod wodzą Agnieszki Duczmal. Dwa koncerty zagra także Polska Orkiestra Radiowa kierowana przez Michała Klauzę, szczególnie ciekawie zapowiada się ten pierwszy z Piotrem Orzechowskim "Pianohooligan" - w programie dzieła Henryka Warsa i Mieczysława Wajnberga.
Poza dużymi dziełami symfonicznymi, trzydniowy harmonogram pełen jest form kameralnych. Wspomnijmy tylko fortepianowe: Trio Owon czy Ravel Piano Duo. W namiocie przed budynkiem opery prezentować się będą tradycyjnie zespoły szkół muzycznych z całej Polski.
Będzie też istotny akcent jazzowy. Wspomniany "Pianohooligan" zagra z saksofonistą Kubą Więckiem "Wariacje" Henryka Mikołaja Góreckiego. Skrzypek Adam Bałdych zaprezentuje się dwukrotnie: z autorskim kwartetem i brassbandem Sinfonii Varsovii. Będzie wreszcie ekscentryczny Marcin Masecki w trio. Co zagrają? Pewnie program jazzowy, który miał premierę w zeszłym roku w barzeStudio, ale organizatorzy przy jego nazwisku zanotowali tylko "carte blanche". Bo do końca nigdy nie wiadomo, czego się po Maseckim spodziewać.
"W stronę nowego świata"
Temat tegorocznej edycji koncentruje się na twórcach, którzy doświadczyli emigracji. Jednocześnie 100-rocznica odzyskania niepodległości sprawiła, że wiele miejsca poświęcono rodzimym kompozytorom.
- Temat "W stronę nowego świata" zawiera w sobie refleksję nad osobistymi przeżyciami kompozytorów, którzy z różnych przyczyn opuszczali swój kraj rodzinny w poszukiwaniu nowego. Ich wyobrażenia o miejscach, które musieli opuścić lub do których zmierzali oddają nazwy, które przyjęły na czas festiwalu przestrzenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej: Nowy Świat, Ziemia Obiecana, Raj Utracony, Eldorado i Amerykański Sen – wyjaśnia dyrektor SV Janusz Marynowski.
Festiwal rozpoczyna się w piątek i potrwa do niedzieli. Pełny program na stronie organizatora.
b