Kierująca fordem, który w sobotę uderzył w barierki na S8, była pod wpływem alkoholu. Badania wykazały, że miała we krwi 0,26 mg alkoholu. W wypadku zginęła pasażerka forda, która w wyniku zderzenia wypadła z samochodu.
- Kierująca miała 0,26 mg alkoholu we krwi w pierwszym badaniu, drugie wykazało 0,20 mg. W niedzielę prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt kobiety. Sąd oddalił wniosek i zastosował inny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego - poinformował tvnwarszawa.pl Michał Dziekański, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jedna osoba nie żyje
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 29 października około godziny 16.15 przed wjazdem z trasy S8 na autostradę A2 na węźle Konotopa.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca fordem straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w poślizg. Uderzyła w bariery, w wyniku czego pasażerka wypadła z samochodu i poniosła śmierć na miejscu - mówiła w sobotę Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego policji. W zderzeniu zostały ranne jeszcze dwie osoby podróżujące fordem.
Sprawa została przekazana prokuraturze, która wyjaśnia przyczyny wypadku.
Z pierwszych relacji z miejsca zdarzenia, wynikało że kobieta która zginęła prawdopodobnie nie miała zapiętych pasów.
Uderzenie sprawiło, że silnik pojazdu wypadł na ulicę.
md/sk
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl