Ten weekend należał do Koszyków. Tłumy w odbudowanej hali

Architekt o Hali Koszyki
Architekt o Hali Koszyki
Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
Architekt o Hali KoszykiMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Tłumy ludzi, zakorkowana Koszykowa, brak miejsc parkingowych i wielkie zdumienie, że się jednak udało. Warszawiacy tłumnie przyszli odwiedzić odbudowaną halę Koszyki i chwalili się tym w mediach społecznościowych. Tag "koszyki" stał się jednym z najpopularniejszych na Instagramie, a Facebooka zalało to samo ujęcie wykonane z antresoli.

Hala wróciła, choć - jak opowiadają architekci - łatwo nie było. Mieli dwa historyczne, przedwojenne zdjęcia, wymagania konserwatora zabytków i wielkie oczekiwania mieszkańców Warszawy, bo niewielu wierzyło, że Hala Koszyki do stolicy wróci, do tego w "starym stylu".

Architekci z firmy JEMS przez sześć lat pracowali nad projektem. Zadanie nie należało do najłatwiejszych. Znane mieszkańcom Warszawy miejsce musieli otworzyć w sposób zgodny z aktualnymi przepisami, wymaganiami funkcjonalnymi, ale też najbardziej zbliżony budowli pochodzącej z 1906 roku. W sposób, który nie zgubi ducha tego miejsca.

Jak mówią, nie posłużyli się jednak metodami prostej rekonstrukcji czy pastiszu. Dodali do hali nowe elementy, takie jak współczesna elewacja (ale wykonana z rozbiórkowej cegły), przebicia w parterze, czy poziom antresoli.

Jeden z najtrudniejszych projektów

- To było jedno z najbardziej skomplikowanych zadań w naszym biurze. Wynikało to z wielu płaszczyzn, które spotkały się w jednym miejscu. Budynki zabytkowe, zagadnienia techniczne czy znaczenie dla miasta - każdy taksówkarz nas tutaj przywiezie, mimo że hala była zamknięta przez dziesięć lat - wyzwania techniczne - wylicza główny projektant hali Mateusz Świętorzecki.

Do tego dochodziły inne trudności. Podczas wojny budynek był zbombardowany i częściowo spalony. Później wielokrotnie naprawiany czy tynkowany. W 1944 roku po nalocie wojsk sowiecki wybuchł w nim pożar. Na przygotowanej przez architektów wystawie (zobaczymy ją na pierwszym piętrze) wyeksponowane są oryginalne elementy z hali, na których zobaczymy ślady... przestrzelin.

- Bardzo trudno odkryć wszystkie elementy zabytkowe. Podczas budowy odkrywaliśmy nowe warstwy z historii obiektu. Tak na przykład, podczas restauracji budynków bramnych, odkryto powłoki koloru zielonego elementów ślusarki. I to stało się powodem do analizy kolorystyki konstrukcji stalowej, która finalnie została pomalowana właśnie na kolor zielony. Wykorzystaliśmy maksymalną liczbę materiałów pochodzącą z odzysku. Posadzki ceramiczne, cegła elewacyjna jest cegłą rozbiórkową - opowiada architekt.

Wróciły stare elementy, ale są też nowe

Przypomnijmy, w 2007 roku, za zgodą konserwatora zabytków, ale ku oburzeniu warszawiaków, hala została rozebrana, a elementy konstrukcji zabezpieczone i przewiezione do Wiązowny. Architekt zapewnia, że materiały, które nadawały się do ponownego wykorzystania zostały wkomponowane w nowy budynek.

- Wszystkie kratownice są oryginalne i pochodzą ze starej hali. Tak samo jest z posadzkami czy z cegłą rozbiórkową - tutaj nawet zobaczymy przedwojenne marki produkcyjne - zapewnia nasz rozmówca.

Podobnie z elementami dekoracyjnymi odrestaurowane zostały secesyjne fasady budynków bramnych, z rzeźbami Zygmunta Otto oraz budynek zarządcy hali - oficyna. Ale pojawiły się też nowe elementy.

- Stawialiśmy na odtworzenie wszystkiego co się da z dawnego klimatu hali, z jej gabarytów, z samej konstrukcji, ale dodawaliśmy też inne elementy. W parterach pojawiły się dodatkowe otwory w ścianach zewnętrznych, które zapraszają do jej wnętrza, łączą przestrzeń zewnętrzną placu wejściowego z wnętrzem hali, a następne z zielonymi ogrodami znajdującymi się wewnątrz kwartału - tłumaczy Świętorzecki.

Ludzie tracili nadzieję

- Hala Koszyki jest takim miejscem, które przez bardzo długi czas nie miało szczęścia. Większość ludzi straciła nadzieję na to, że budynek zostanie odtworzony. To ogromny sukces, że obiekt wraca, wraca ze swoim charakterem, że nie ma tutaj żadnego fałszu, że to są prawdziwe materiały, że to jest beton, że to jest stal, że to jest cegła, że wtopione są wszystkie elementy zabytkowe, posadzki, że budynek ponownie otwiera się dla miasta - kwituje architekt.

A jak nową hale oceniają mieszkańcy stolicy? Zobacz naszą sondę:

Warszawiacy o Hali Koszyki
Warszawiacy o Hali KoszykiMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

kz/mś

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl