Stacja Powiśle, na budowie której doszło w nocy z poniedziałku na wtorek do osunięcia ziemi, jest kluczowa dla całej inwestycji. To właśnie tu do ziemi wprowadzone miały zostać trzecia i czwarta tarcza TBM. Maszyny miały drążyć tunele pod dnem Wisły, w kierunku dworca Wileńskiego.
CO SIĘ STAŁO NA BUDOWIE STACJI POWIŚLE
By tak się stało, gotowy musi być jednak tzw. szyb startowy. Tę rolę pełnić miał gotowy korpus stacji Powiśle. Awaria wstrzymała jednak prace na jej budowie, być może na wiele tygodni.
Jak informowaliśmy już w środę, Metro Warszawskie i wykonawca centralnego odcinka II linii, konsorcjum AGP rozważa zamianę scenariusza. TBM-y trafiłyby do ziemi w rejonie przyszłej stacji Dworzec Wileński i kopały w przeciwnym kierunku.
- Bierzemy pod uwagę taki scenariusz - potwierdził na czwartkowej konferencji prasowej prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk. - Wszystko zależy jednak od ekspertyz przeprowadzonych przy budowanej stacji na Powiślu - dodaje.
Nie jest to jednak wcale proste rozwiązanie. Uruchomienie tarczy TBM to duża operacja, która wymaga złożonych przygotowań na miejscu, dodatkowych projektów i uzgodnień z wieloma instytucjami. To też może zająć wiele tygodni.
roody