Szkoła chce zmienić patrona. Zarzucają Garibaldiemu antysemityzm

Szkoła Podstawowa nr 29 na Fabrycznej
Szkoła Podstawowa nr 29 na Fabrycznej
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Szkoła Podstawowa nr 29 na FabrycznejArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Dyrekcja szkoły przy Fabrycznej dąży zmiany patrona placówki. Chce, by nosiła ona imię harcerza Szarych Szeregów - Jana Bytnara "Rudego". Dotąd, od przeszło pół wieku, patronem szkoły był Giuseppe Garibaldi. W jednym z wywiadów dyrektorka zarzuciła włoskiemu bohaterowi narodowemu "awanturnictwo, piractwo i antysemityzm". Słowa oburzyły ambasadora Włoch. O sprawie napisała "Gazeta Stołeczna".

Giuseppe Garibaldi został wybrany na patrona Szkoły Podstawowej nr 29 w 1963 roku, w setną rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Data była nieprzypadkowa - gdy na okupowanych ziemiach polskich trwało powstanie, Garibaldi wzywał ludy Europy, by wsparły Polaków. Wstawił się też za garibaldczykami, czyli oddziałem włoskich ochotników, którzy wzięli udział w powstańczych walkach nad Wisłą.

Nowy patron na stulecie szkoły

Teraz, z okazji setnych urodzin szkoły, dyrekcja postanowiła zmienić patrona. Jak ujawniła "Gazeta Stołeczna", głównym powodem było to, że obecny jest postacią zbyt odległą i społeczność szkoły nie czuje z nim związku.

Na początku lutego szkoła wskazała nowego patrona. "W wyborach głosowali uczniowie, rodzice, nauczyciele i pracownicy administracji szkolnej. Do wyboru były trzy kandydatury: Jan Bytnar "Rudy"oraz dwie pisarki: Wanda Chotomska i Zofia Kossak-Szczucka" czytamy w "Stołecznej". Najwięcej głosów otrzymał "Rudy".

"Szkoda Garibaldiego"

Kolejnym etapem zmiany jest skierowanie wniosku do urzędu dzielnicy. Propozycję nowego patrona muszą zaopiniować śródmiejscy radni. Później sprawą zajmuje się Rada Warszawy. To do niej należy ostateczna decyzja.

Do propozycji szkoły z dystansem podchodzi burmistrz Śródmieścia. - Na pewno nad tą propozycją dobrze trzeba się zastanowić, przeprowadzić dyskusję - powiedział gazecie Krzysztof Czubaszek. - Mamy dekomunizację, wojewoda każe zmieniać nazwy, a tu szkoła sama występuje z propozycją. Nie wiem, jak to się skończy. Mamy aferę z ambasadą Izraela, ze Stanami Zjednoczonymi, a teraz jeszcze możemy spowodować obrazę Włochów, wyrzucając ich bohatera narodowego z patronatu nad szkołą. Szkoda Garibaldiego - mówił burmistrz.

List ambasadora

O ile sama propozycja zmiany patrona szkoły nie wywołała protestów ze strony włoskiej ambasady, to tłumaczenie dyrektorki Jolanty Lulkowskiej, uznano za przesadę. Jak ustaliła "Stołeczna", ambasador Alessandro De Pedys wystosował do niej list, ponieważ w jego odczuciu obraziła jego rodaków.

Kontrowersje wzbudziły słowa Lulkowskiej, które padły podczas audycji w Radiu dla Ciebie. Jak tłumaczyła dyrektor, biografowie uważali Garibaldiego za osobę kontrowersyjną, nieobce były mu awanturnicze przygody, piractwo i antysemityzm. Dyrektorka kwestionowała też jego wstawiennictwo w sprawie polskiej niepodległości. - Jego zaangażowanie ograniczało się do deklaracji słownych i niespełnionych obietnic - mówiła na antenie RDC.

Jak czytamy w gazecie, zdaniem ambasadora Włoch takie sformułowania "nie mają oparcia w wiedzy historycznej" oraz "są niepotrzebnie obraźliwe wobec wszystkich Włochów".

Śródmiejscy radni mają zająć się sprawą patrona w marcu.

"Największy bohater narodowy"

O przybliżenie nam postaci Garibaldiego poprosiliśmy doktora Piotra Podemskiego z Wydziału Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego, który w swojej działalności naukowej zajmuje się między innymi historią i kulturą Włoch.

- Garibaldi był największym bohaterem narodowym Włoch - ikoną włoskiej walki o wolność, ikoną włoskiego narodu. Do tego stopnia, że w swojej propagandzie powoływali się na niego i komuniści, i faszyści, ale przede wszystkim liberalne centrum, więc to bohater wszystkich - mówi nam dr Podemski.

Historyk zwraca uwagę na to, że oskarżenia wobec Garibaldiego, w szczególności te o antysemityzm, zostały podchwycone przez włoską prasę. - Niektórzy dziennikarze kąśliwie zauważają, że akurat w tych dniach, kiedy toczy się światowa debata na temat Polski i antysemityzmu, Polska nie powinna wychodzić z tak absurdalnym zarzutem - tłumaczy.

Jego zdaniem, stwierdzenie, że Garibaldi był antysemitą jest nieuzasadnione. - Całe życie Garibaldiego było poświęcone walce o wolność i równość. Te zarzuty są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem o tyle, że Garibaldi był człowiekiem ówczesnej lewicy i głosił równość wszystkich niezależnie od narodowości czy statusu społecznego. W XIX-wiecznych Włoszech wyzwoleni z gett Żydzi byli bardzo dobrze zintegrowani z lokalną społecznością. Byli postrzegani jako część włoskiego społeczeństwa, zwłaszcza przez lewicę - tłumaczy Piotr Podemski.

Awanturnik czy buntownik?

Jak twierdzi, oskarżenia o awanturniczość mogą być związane z życiową misją Garibaldiego. - Na pewno był buntownikiem i rewolucjonistą. Walczył o postęp i nowy, inny świat. Był bardzo przeciwny hierarchii kościelnej i arystokracji. Chciał świata podobnego do tego, w którym my żyjemy, czyli republiki, ludzi równych i wolnych, demokracji dla wszystkich. Chciał wyzwolić prosty lud - opisuje włoskiego bohatera dr Podemski. Realizacja tych rewolucyjnych ideałów nie mogła obejść się bez aktów przemocy. Jak mówi historyk, była to walka z bronią w ręku.

Garibaldi był piratem? - W młodości był marynarzem, ale jako przywódca polityczny nie zajmował się piractwem - zapewnia. Przytacza też słynną Wyprawę Tysiąca, podczas której Garibaldi wespół z tysiącem ochotników podbił Królestwo Obojga Sycylii i przyłączył je do Włoch. - Co prawda to wyprawa nielegalna, ochotnicza i co nieco awanturnicza - w końcu rewolucyjny celebryta obalił królestwo, ale był to z pewnością czyn patriotyczny. Garibaldi został bożyszczem Włochów i romantyków w całej Europie - ocenia historyk.

Doktor Podemski zapowiada też, że warszawscy italianiści przygotowują list z do dyrekcji SP nr 29. Chcą zaapelować o odstąpienie od zmiany patrona szkoły, ponieważ relacje z Włochami nie zasługują na to, by psuć je absurdalnymi oskarżeniami.

kk/b

Pozostałe wiadomości

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Trwa akcja służb, działania skupiają się na ograniczeniu rozprzestrzeniania się gazu. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku pijanych chłopaków przepychało się dla żartu na bulwarach wiślanych. Dla jednego z nich skończyło się to upadkiem, uderzeniem o krawężnik i 7-centrymetrową raną głowy. Uratowali go strażnicy miejscy.

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci oraz strażacy z Warszawy i okolic biorą udział w akcji ratowniczej w miejscowościach, które ucierpiały wskutek powodzi. Serca i portfele otworzyli też warszawiacy.

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasjonaci historii wydostali z dna Wisły dwa wagoniki z czasów II wojny światowej oraz fragment płyty kamiennej z pałacu Villa Regia, którą w czasie potopu próbowali wywieźć Szwedzi.

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku pod Mińskiem Mazowieckim. Do sprawy zatrzymano cztery osoby, matka dziecka przebywa w szpitalu.

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas kontroli drogowej warszawscy policjanci zatrzymali 56-latka. Mężczyzna, jadąc ulicą Puławską, przekroczył prędkość. W systemach policyjnych widniał jako osoba poszukiwana przez prokuraturę w Gratzu do odbycia ponad 12 lat więzienia za oszustwa "na wnuczka". Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymany to "król mafii wnuczkowej" Arkadiusz Ł., pseudonim "Hoss".

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pociąg PKP Intercity, jadący z Warszawy Wschodniej w kierunku Łodzi, został obrzucony kamieniami. Jak zapewnił rzecznik przewoźnika, uszkodzenia były niewielkie i nie zagrażały dalszej jeździe. Skład zostanie naprawiony.

Pociąg obrzucony kamieniami

Pociąg obrzucony kamieniami

Źródło:
tvnwarszawa.pl