Szef drogowców zaczął od likwidacji miejsca parkingowego

Dyrektor ZDM o priorytetach
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Zaczął od zastąpienia miejsca parkingowego przed swoim urzędem stojakiem na 10 rowerów. Zapowiada, że ulic nie będzie poszerzać, ale chce wprowadzić zieloną falę. Obiecuje dialog z warszawiakami, także w internecie. Nowy szef Zarządu Dróg Miejskich, Łukasz Puchalski, przedstawił w środę swoje priorytety.

Chociaż decyzja Puchalskiego o zastąpieniu miejsca parkingowego stojakiem rowerowym to gest w stronę użytkowników jednośladów, nowy szef ZDM deklaruje: - Miasto powinno być przyjazne dla wszystkich, również dla kierowców.

Stojaki zajęły miejsce parkingowe przed ZDM

Jeden wypadek, stoi pół miasta. Bez Łazienkowskiego lepiej nie będzie

Zielona fala dla kierowców

Puchalski ocenił, że ulice i chodniki można dostosować zarówno do potrzeb pieszych, jak i rowerzystów, w niektórych miejscach zwężając pasy ruchu dla kierowców, w niektórych zmieniając układ miejsc parkingowych.

- Korki mamy i, mimo wszelkich starań miasta, niestety tego już się nie da dużo poprawić - ocenił.

O to Puchalski został dopytany przez jednego z dziennikarzy, który przypomniał wtorkowe korki na Trasie Siekierkowskiej. - Ta sytuacja jest związana z wyłączeniem jednego z głównych mostów w tamtej części Warszawy i jest przejściowa - stwierdził nowy dyrektor ZDM.

Odniósł się też do sytuacji w Śródmieściu. - Większość kierowców chce dojechać do centrum, a tu wszyscy się nie pomieścimy. Tutaj łatwych rezerw (pod drogi - red.) nie ma, a nikt nie będzie budował dróg, wyburzając budynki - dodał. - Jedyna możliwość to zmiany sygnalizacji świetlnej - tłumaczył. - Chcemy, by była bardziej przyjazna kierowcom, by poprawić przepustowość na ulicach tranzytowych - przekonywał Puchalski.

Zaznaczył także, że priorytetem Warszawy jest i będzie zapewnienie lepszego dojazdu mieszkańcom do centrum komunikacją publiczną.

Po pierwsze Łazienkowski

Nowy szef ZDM zapowiedział, że priorytetem jeśli chodzi o duże inwestycje drogowe jest dokończenie remontu mostu Łazienkowskiego.

Wisłą płynie betoniarka. Wzmacniają podpory mostu

Obecny na konferencji wiceprezydent Jacek Wojciechowicz powtórzył, że miasto chce uzyskać przejezdność przeprawy do końca października tego roku.

Lepsze frezowanki...

Dyrektor podkreślił, że znakiem rozpoznawczym ZDM są frezowanki czyli szybkie, weekendowe remonty dróg.

- Chcemy zmienić trochę pracę przy frezowankach, chcemy je wcześniej planować, by likwidować architektoniczne bariery przy tej okazji, poprawiać geometrię jezdni, poprawiać miejsca parkingowe i chodniki - zaznaczył Puchalski. - Chcemy, żeby szybkie remonty poprawiały sytuację wszystkich użytkowników, nie tylko kierowców - podsumował.

... i mniej znaków

Zarząd Dróg Miejskich ma zająć się również zbędnymi znakami drogowymi. - Wzorem jest działanie Gdańska. W ostatnich latach miasto usunęło blisko 11 tysięcy znaków - dodał Puchalski.

O komunikacji miejskiej i autach

Al. Jana Pawła II do poprawy

Jako przykład ulicy, na której należałoby dokonać rewolucji, podał al. Jana Pawła II. Podczas krótkiego spaceru z dziennikarzami Puchalski udowadniał, że ta ulica nie jest przyjazna ani dla pieszych, ani dla rowerzystów.

CZYTAJ O PROPOZYCJACH ZMIAN DLA AL. JANA PAWŁA II.

O budżecie partycypacyjnym

Dyżury na żywo i w sieci

Nowy szef drogowców obiecał, że będzie regularnie dyżurował oraz uruchomi profile ZDM w portalach społecznościowych. - Strona internetowa będzie bardziej aktywna - podkreślił.

Dymisja Lendzion

Puchalski zastąpił Grażynę Lendzion, która odeszła ze stanowiska po rozmowie z prezydent stolicy Hanną Gronkiewicz-Waltz.

Jednym z powodów odejścia był - jak mówił wiceprezydent Jarosław Jóźwiak - "brak właściwego kontaktu zewnętrznego jednostki z mieszkańcami i ostatnia sprawa budżetu partycypacyjnego". Ponad 400 projektów do budżetu partycypacyjnego na 2016 r. zostało ocenionych negatywnie.

Puchalski zadeklarował, że chce większą wagę przykładać do projektów z budżetu obywatelskiego.

PAP/ran/lulu

Czytaj także: