- Do tej pory zdjęliśmy 760 nielegalnych plakatów. W tej chwili znajdują się w naszych magazynach. Plakaty te były wieszane bez odpowiedniej zgody, czyli zajmowały pasy ruchu w miejscach, gdzie nie wydaliśmy na to pozwolenia - mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich.
Wymienia, że nielegalne reklamy wyborcze pojawiają się na przystankach, latarniach czy sygnalizacji świetlnej, a to jest nielegalne i grożą za to kary.
- Po wyborach parlamentarnych naliczyliśmy 22 tys zł kar z odsetkami za rozwieszanie nielegalnych plakatów. Zawsze staramy się egzekwować należność, ale trzeba pamiętać, że często komitety po wyborach się rozwiązują - mówi Gałecka.
Wybory - czas szczególny
W takim razie, gdzie wolno wieszać plakaty?
Według przepisów kodeksu wyborczego, plakaty mogą być rozwieszane na ścianach budynków, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych i telekomunikacyjnych po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości.
- Ustawa o drogach publicznych zabrania jednak ustawiania przedmiotów, które nie są związane z funkcją drogi. Tylko w szczególnym przypadku można na to zezwolić. Przed wyborami ZDM zezwala na umieszczenie plakatów wyborczych, ale tylko na wybranych kładkach i terenach zielonych - tłumaczy Gałecka.
Ogłoszenia powinny być umieszczane w taki sposób, by można je było usunąć bez powodowania szkód. Po wyborach komitety mają obowiązek usunąć swoje plakaty w ciągu 30 dni. Jeśli nie wywiążą się z niego, zajmą się tym służby miejskie, a komitety zostaną obciążone kosztami.
Ostrzeżeniem dla polityków może być też forum na jednym z portali społecznościowych. Grupa: "Nie głosuję na polityków, którzy zaśmiecają moje miasto" gromadzi internautów, którym nie podoba się zaśmiecanie ulic plakatami wyborczymi.
- Wybory szybko się zbliżają i równie szybko syfiarze robią coraz większy chlew z Twojej przestrzeni do życia - czy na pewno chcesz, by zarządzali Twoim otoczeniem, drogi wyborco? - napisał administrator pod zdjęciem upstrzonej plakatami ściany na Kabatach.
lata/mz
Źródło zdjęcia głównego: facebook /Nie głosuję na polityków, którzy zaśmiecają moje miasto