"W szpitalach na Mazowszu wygaszono większość ognisk epidemicznych zakażenia bakterią o nazwie New Delhi" – poinformował właśnie sanepid. Eksperci podkreślają jednak, że nadal konieczne są szczególne środki ostrożności.
Superbakteria New Delhi powoduje, że drobnoustroje, często niegroźne, stają się lekooporne i nie do pokonania. Wywołuje m.in. sepsę i zapalenie płuc. Na zakażenie najbardziej narażone są osoby starsze i o obniżonej odporności. Jak pisaliśmy ok. dwóch tygodni temu, superbakteria zaczęła się rozprzestrzeniać w stołecznych i mazowieckich szpitalach.
"Sytuacja monitorowana"
Dlatego sanepid zapowiedział, że problemem zajmie się zespół ds. ograniczenia rozprzestrzeniania się w woj. mazowieckim szczepów Klebsiella pneumoniae wytwarzających karbapenemazy (NDM). Teraz poinformował o efektach spotkania.
"Sytuacja epidemiologiczna w warszawskich szpitalach jest na bieżąco monitorowana przez zespoły kontroli zakażeń szpitalnych poszczególnych placówek medycznych oraz przez służby sanitarne PSSE w m.st. w Warszawie. Informacje przekazywane są na bieżąco do Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie. Z uwagi na to, że sytuacja epidemiologiczna jest zmienna a dynamika zmian zależna jest od rodzaju pacjentów i ich schorzeń, z którymi przyjmowani są do szpitali, trudno wskazywać bezpośrednio placówki medyczne o najgorszej sytuacji" – czytamy w komunikacie.
W ostatnich pięciu miesiącach wybrane szpitale warszawskie oraz laboratorium sanepidu wykonały bezprecedensową liczbę ponad 10 tys. badań służących wykryciu ewentualnych nosicieli bakterii lub osób nią zakażonych. Widać poprawę sytuacji. Spośród zarejestrowanych w 2015 r. i do końca kwietnia tego roku 19 ognisk epidemicznych - większość została wygaszona.
Ogniska wciąż istnieją
"Pozostały dwa w Warszawie i jedno w szpitalu poza stolicą. Należy zaznaczyć, że w zarejestrowanych ogniskach występowały u pacjentów głównie kolonizacje bakterią NDM (+) w przewodzie pokarmowym a rzadziej zakażenia wywołujące objawy chorobowe, zwłaszcza ze strony układu moczowego lub oddechowego" – wyjaśnia sanepid.
Eksperci zaznaczają, że wciąż konieczne są restrykcyjne zasady izolacyjne i higieniczne z położeniem nacisku na higienę rąk, dezynfekcję, czy propagowanie informacji wśród pacjentów i ich rodzin na temat postępowania w przypadku stwierdzenia superbakterii.
"Poszczególne szpitale dysponują wytycznymi dotyczącymi zaostrzonych procedur postępowania z pacjentami w przypadku stwierdzenia obecności szczepów bakterii lekoopornych. Wykorzystując swoje możliwości organizacyjne i finansowe, realizują zasady postępowania wskazane przez w/w zespół w wytycznych, obserwuje się wzrost świadomości i coraz lepsze zrozumienie problemu" – brzmi komunikat.
Zobacz też archiwalny materiał programu "Polska i świat" o superbakterii:
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock