Straż miejska: więcej interwencji, ale mniej chętnych do pracy

Interwencje straży miejskiej (zdjęcie archiwalne)
Interwencje straży miejskiej (zdjęcie archiwalne)
Źródło: tvnwarszawa.pl

Coraz mniej osób chce podjąć służbę w straży miejskiej, za to z roku na rok rośnie liczba interwencji podejmowanych przez strażników. Taki wniosek płynie z odpowiedzi wiceprezydent Warszawy na pytanie jednego z radnych.

Mariusz Frankowski, radny Platformy Obywatelskiej chciał się dowiedzieć, co robi straż miejska, by rozwiązać problem nielegalnie zaparkowanych aut. Zapytał też, czy w straży nie brakuje funkcjonariuszy, którzy mieliby zajmować się tym zjawiskiem.

"Brak stabilności"

Okazuje się, że chętnych do pracy w formacji jest coraz mniej. Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska odpowiedziała, że z roku na rok spada zainteresowanie pracą w straży miejskiej. W 2015 roku zatrudniono 68 aplikantów, a w ubiegłym 29. Z czego to wynika?

Kaznowska podaje, że nie ma poczucia stabilności zatrudnienia ze względu na powtarzające się doniesienia o planach likwidacji straży. Zatrudnieni już pracownicy aplikują także do innych formacji, bo znajdują tam bardziej atrakcyjne warunki pracy, płacy i przywileje emerytalne.

Wiceprezydent podała, że w ubiegłym roku przeprowadzono audyt w straży miejskiej. "Stwierdzono, że podejmowane przez straż miejską działania były optymalne w stosunku do posiadanych możliwości w zakresie kadrowym i rzeczowym, a także wynikającym z zabezpieczonych w budżecie środków finansowych" - podała wiceprezydent.

Więcej interwencji

Kaznowska podała też, jak to wygląda w liczbach. W 2013 roku straż miejska podjęła ponad 442 tysiące interwencji, a w ubiegłym ponad 529 tysięcy. W tym okresie zmalała też liczba pracowników. W 2013 roku zatrudnionych było 1526, a w 2016 - 1450.

Wzrosła także liczba zgłoszeń. "Dominują problemy związane z ruchem drogowym, w dalszej kolejności z szeroko pojętym zakłócaniem ładu i porządku publicznego, dotyczące zwierząt, spraw komunalnych i ochrony środowiska" - wylicza wiceprezydent.

W 2015 roku ponad 157 tysięcy z ponad 310 tysięcy zgłoszeń dotyczyło nieprawidłowości w ruchu drogowym. W 2016 roku ta liczba wzrosła. Ruchu drogowego dotyczyło ponad 203 tysiące z około 367 tysięcy zgłoszeń.

Zmiany w pracy

W porozumieniu z zarządcami dróg przy niektórych drogach dodawano tabliczkę informującą o możliwości odholowania źle zaparkowanego auta. W efekcie częściej interweniowali strażnicy. "W ostatnich latach liczba procedur wszczynających usunięcie pojazdu była następująca: w 2015 roku - 16 629, a w 2016 roku - 20 150" - podaje Kaznowska.Do tego na początku 2016 roku utworzono w oddziałach terenowych referaty do spraw parkowania.

"Zmianie uległy także metody pracy funkcjonariuszy polegające na zastąpieniu długiej i nieefektywnej, związanej z wystawianiem pozostawionych za wycieraczką pojazdu wezwań, procedurą zmierzającą do fotografowania pojazdu nieprawidłowo parkującego i przejęciu tych spraw przez Referat Oskarżycieli Publicznych, z jednoczesnym szybszym wysłaniem wezwań na adres sprawcy wykroczenia" - podaje wiceprezydent.

Zobacz także przykłady działania "mistrzów" i inne tematy parkingowe:

ran/pm/b

Przykłady działania "mistrzów parkowania"

Źródło: TVN Turbo
Meldują się w mieście by taniej parkować
Meldują się w mieście by taniej parkować
Teraz oglądasz
Volkswagen zaparkowany na środku ulicy
Volkswagen zaparkowany na środku ulicy
Teraz oglądasz
Parkowanie przy Grenadierów
Parkowanie przy Grenadierów
Teraz oglądasz

Przykłady działania "mistrzów parkowania"

Czytaj także: