Już 16 stycznia policjanci z drogówki rozpoczną kontrole autokarów wiozących dzieci z Warszawy na ferie. Sprawdzanie sprawności technicznej pojazdów odbywać się będzie na parkingu przy Torwarze. Po wcześniejszym umówieniu się przez telefon policjanci z drogówki mogą też dojechać w miejsce wyjazdu autokaru z dziećmi.
– Drobne usterki, jak np.: wymiana żarówki, które kierowca może naprawić na miejscu nie są karane – mówi Robert Opas ze stołecznej policji i dodaje:- Jeśli jednak pojazd ma poważne usterki, możemy nałożyć mandat na kierowcę lub zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, wtedy taki autokar może pojechać jedynie do warsztatu. Kontrole potrwają do 1 lutego.
Sprawdzić stan swojego auta
Policjanci przypominają również, żeby przed wyruszeniem w drogę prywatnym samochodem, również sprawdzić jego stan techniczny. - Koniecznie sprawdźmy ważność ubezpieczenia OC, wymagane wyposażenie oraz stan koła zapasowego, dopasujmy fotelik do sylwetki dziecka. Jeśli znajdziemy na to wszystko czas, unikniemy w podróży przykrych niespodzianek – apelują policjanci.
Ferie w mieście
Wiele dzieci ze stolicy nie wyjedzie w tym roku na zimowy wypoczynek. Stołeczna policja przypomina by rodzice uczulili dzieci na wypadek wszystkich niebezpieczeństw na jakie narażeni są najmłodsi. - Przypomnijmy dzieciom o tym, że nie wolno ryzykować zjeżdżania z górek i pagórków położonych w pobliżu dróg czy rzek i jezior. Nie bądźmy lekkomyślni, nie organizujmy kuligu polegającego na doczepianiu sanek do samochodu lub traktora. Zadbajmy o to, by dziecko nosiło elementy odblaskowe. Wytłumaczmy dzieciom, jakie niebezpieczeństwa czyhają na dzieci bawiące się w okolicy ulicy, zamarzniętym jeziorze, rzece – wyliczają funkcjonariusze.
KSP/jb
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl