Śpiewak: prezydent powinna zrezygnować

Śpiewak o działaniach Gronkiewicz-Waltz w sprawie Noakowskiego 16
Źródło: TVN24

- To jest próba ucieczki do przodu i uniknięcia konsekwencji. Pani prezydent obawia się o swoją polityczną przyszłość – powiedział o wniosku Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie zwrotu kamienicy przy Noakowskiego 16 Jan Śpiewak, który był gościem programu "Jeden na Jeden".

Wniosek o wznowienie postępowania ws. kamienicy zwróconej rodzinie jej męża prezydent miasta złożyła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w poniedziałek. Przyznała w nim, że nieruchomość mogła być oddana na podstawie sfałszowanych dokumentów.

- Pytanie dlaczego dopiero teraz, skoro o sprawie Noakowskiego 16 słyszymy od 10 lat? Nawet jeśli pani prezydent została zmanewrowana, miała 10 lat, by to wyjaśnić – przekonuje szef Miasto Jest Nasze.

- Rodzina Hanny Gronkiewicz-Waltz musiała zdawać sobie sprawę, z jakich źródeł pochodzi ta kamienica. Są przecież na to dokumenty - dodaje.

"Kompromitujące też dla PiS"

Śpiewak przypomina, że przy ul. Noakowskiego znajdowały się dwie sąsiednie nieruchomości, które przed wojną należały do tych samych właścicieli. - W przypadku jednej z nich Ministerstwo Infrastruktury odmówiło zwrotu, w przypadku Noakowskiego 16 - nie – podkreśla aktywista.

Jak dodaje, cała sprawa jest kompromitująca również dla Prawa i Sprawiedliwości, bo to politycy z tej partii rządzili wówczas (w 2003 roku) Warszawą i to oni oddawali rodzinie Waltzów kamienicę.

- Te decyzje można było jednak podważyć i wzruszyć. Pani prezydent miała do tego możliwości – przekonuje.

Zdaniem Śpiewaka, Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna być bardziej aktywna w sprawach związanych z reprywatyzacją i wnioskować o wznowienie postępowań, co do których są wątpliwości.

Przekonuje, że w Warszawie mogło dojść do wydania kilkuset decyzji z naruszeniem prawa. Co z kolei mogło uderzyć nawet w 40 tys. mieszkańców. - Pani prezydent powinna ustąpić. Powinny być przyspieszone wybory. Straciła mandat, by rządzić Warszawą – punktuje prezes MJN.

"Nie będę paprotką PiS"

Pytany o swój udział w komisji weryfikacyjnej ws. reprywatyzacji, którą zapowiedział PiS, Śpiewak przyznaje, że nadal nie dostał żadnej propozycji. - Nie zamierzam być paprotką w tej komisji. Zobaczymy czy ona będzie w ogóle legalna i konstytucyjna – mówi.

Szef MJN podkreślił, że problem reprywatyzacji najlepiej rozwiązałaby kompleksowa ustawa, której nadal nie ma. - PiS jest w stanie zmienić ustawę o Trybunale Konstytucyjnym w 48 godzin. Pytanie więc, czemu nadal nie ma ustawy – zastanawia się.

Śpiewak pytany był również o udział w wyborach na prezydenta Warszawy. Odpowiedział krótko: nie zastanawiam się nad tym. Zapewnił jednak, że ruchy miejskie wystawią wspólnego kandydata na to stanowisko.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "JEDEN NA JEDEN" Z UDZIAŁEM JANA ŚPIEWAKA

Śpiewak o komisji weryfikacyjnej PiS

kw/r

Czytaj także: