O odtworzeniu blaszanej zabawki, która w połowie lat 80. zniknęła z Bielan, mówiło się już od dawna, jednak na konkretne propozycje trzeba było czekać blisko 20 lat.
- Pamiętam tego słonia jeszcze z dzieciństwa. Dla wielu mieszkańców był on symbolem. Teraz chcielibyśmy, aby wrócił na Bielany - deklaruje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz dzielnicy. - Kiedyś na plenerowe zabawy na Bielanach ściągały tłumy warszawiaków. Chcemy wskrzesić pamięć o tych czasach - dodaje.
Jak będzie wyglądać nowy słoń? Urzędnicy mają dwie propozycje.
- Pierwszy pomysł jest taki, żeby odtworzyć słonia jak najwierniej, na podstawie archiwalnych zdjęć. Drugi projekt jest bardziej praktyczny. Słoń mógłby pojawić się jako zabawka na bielańskich placach zabaw - opowiada Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz dzielnicy.
Dzielnica przekazała nam przykładowe wizualizacje takiej zabawki:
Zdecydują mieszkańcy
A gdzie odrodzi się bielański słoń? - Na pewno w grę nie wchodzi dawna lokalizacja. Teraz rośnie tam las - zaznacza Pietruczuk. Urząd dzielnicy ma już jednak kilka innych propozycji, ale zadecydować o niej mają mieszkańcy.
- Chcielibyśmy, aby w wykonanie słonia włączyła się nasza bielańska fabryka, Huta Arcelor Mittal. Na razie trwają rozmowy w tej sprawie - dodaje wiceburmistrz.
Kiedy nowy słoń pojawi się na Bielanach? - Trudno na razie podać konkretną datę. Inwestycja nie jest jeszcze rozpisana w budżecie. Prowadzimy też rozmowy ze sponsorami - tłumaczy Pietruczuk.
Bielańscy urzędnicy nie ukrywają, że czują sentyment do blaszanej figury i chcieliby, żeby słoń stał się znakiem rozpoznawczym dzielnicy.
Słoń przez lata był symbolem Parku Kultury
jk/r
Źródło zdjęcia głównego: Fot. Ryszard Podczaski